15 września podczas międzynarodowych ćwiczeń wojskowych o kryptonimie „Kawkaz 2020” odbywających się w rejonie Astrachania rosyjski czołg T-90 został przypadkowo trafiony przez przeciwpancerny pocisk kierowany. Niektóre źródła podają, że pechowy czołg to T-90A, ale wiele wskazuje, że jest to wóz starszej wersji, który nie ma pancerza zdolnego powstrzymać ppk najnowszej generacji.

Pierwszy o zdarzeniu poinformował rosyjski serwis Topwar.ru. Zdjęcia uszkodzonego pojazdu pojawiły się w mediach społecznościowych, ale do tej pory nie ma oficjalnego potwierdzenia ze strony rosyjskich sił zbrojnych. Według niektórych doniesień podczas manewrów wykorzystywano rakietowe systemy przeciwpancerne 9M113 Konkurs lub 9M113M Konkurs-M.

Zdjęcia pozwalają sądzić, że pojazd został poważnie uszkodzony, ale nie doszło do penetracji pancerza. Widoczne są rozległe uszkodzenia elementów z boku. Warto zauważyć, że pocisk uderzył w miejsce, w którym zwykle zamontowana jest skrzynka na narzędzia. Nie wiadomo, w jakim stopniu osłabiło to siłę jego rażenia, ale dyskusyjne jest, czy w ogółem miało to jakikolwiek wpływ na brak penetracji kadłuba.

Nie wiadomo, czy w czołgu była załoga. Ponadto zagadką jest, czy czołg wyposażony był w elektrooptyczny system zakłócający Sztora-1, który jest łatwo identyfikowalny poprzez emitery podczerwieni zamontowane po obu stronach armaty. Mają one zadanie chronić czołg przed dalmierzami laserowymi i pociskami naprowadzanymi odbitym promieniem lasera.

Ćwiczenia „Kawkaz 2020” odbywają się od 15 do 26 września na różnych poligonach na terenach podlegających Południowemu Okręgowi Wojskowemu – Kapustin Jar, Aszułuk, Prudboj, Adanak, Rajewskij, a także na naziemnych awiacyonnych poligonach Arzgirskij i Kopanskoj. Oprócz Rosji w ćwiczeniach biorą udział członkowie Szanghajskiej Organizacji Współpracy (SCO), w tym Chiny, Pakistan, Kazachstan, Kirgistan, Tadżykistan i Uzbekistan. Kolejnymi zagranicznymi uczestnikami są Mongolia, Syria, Iran, Egipt, Białoruś, Turcja, Armenia, Turkmenistan, a nawet Mjanma.

Warto zauważyć, że w lipcu do podobnego zdarzenia doszło podczas ćwiczeń na poligonie w Fort Bliss w Teksasie. Wówczas czołg M1A2 Abrams dostał się pod ogień prowadzony przez załogę innego czołgu tego samego typu.

Zobacz też: Amerykanie wycofują z użytku amunicję uranową

(topwar.ru, defenseworld.net)

mil.ru