Rosja kontynuuje proces wzmacniania sił lądowych w Arktyce. Dziennik Izwiestija podaje, że wszystkie jednostki w tym regionie będą przezbrojone w czołgi podstawowe T-80BWM do końca 2020 roku. Podkreśla się, że wozy tego typu są specjalnie przystosowane do operacji na Dalekiej Północy.

Do niedawna we Flocie Północnej funkcjonowały dwie formacje lądowe: 61. Brygada Piechoty Morskiej i 200. Samodzielna Brygada Strzelców Zmotoryzowanych z Pieczengi. Zadaniem drugiej z nich – rozmieszczonej opodal terytorium Norwegii – jest ochrona granicy i infrastruktury Floty Północnej.

61. Brygada Piechoty Morskiej bierze udział w operacjach desantowych. Obie jednostki mają bazy Półwyspie Kolskim. Poza tym na Kamczatce znajduje się baza 40. Brygady Piechoty Morskiej. Stworzenie przez Kreml specjalnych sił arktycznych uzasadniono między innymi zmianami klimatycznymi, które czynią ten obszar bardziej dostępnym dla innych aktorów stosunków międzynarodowych. Z tego powodu potrzebna jest ochrona rosyjskich interesów.

Do działań w regionie wydzielono też 80. Samodzielną Brygadę Strzelców Zmotoryzowanych z Ałakurtti. Nie ujawniono jej składu, ale poinformowano, że brygada otrzyma czołgi T-80BWM, które jeszcze niedawno brały udział w defiladzie z okazji Dnia Zwycięstwa. Podkreślono jednak, iż jednostki są wyszkolone do walki w trudnych warunkach terenowych i klimatycznych, w tym w niskich temperaturach. Izwiestija podały, że Rosja jest obecnie jedynym krajem na świecie dysponującym tak dużymi siłami lądowymi w Arktyce.

Brygadę uzbrojono również w samobieżne systemy przeciwlotnicze krótkiego zasięgu Pancyr-S, które w sierpniu 2019 roku we Flocie Północnej osiągnęły gotowość operacyjną. Pancyry wykorzystywane są między innymi do obrony przeciwlotniczej głównej bazy rosyjskiej marynarki wojennej w Siewieromorsku.

Żołnierze brygady szkolą się, aby przetrwać i walczyć w niskich temperaturach oraz poruszać się różnymi środkami transportu, od pojazdów terenowych po psie zaprzęgi. Program szkolenia zmieniono w ten sposób, aby duży nacisk położyć na walkę w surowym klimacie.

Ponieważ brygady arktyczne maja bazy daleko od potencjalnych teatrów działań wojennych, rozważa się ich przemieszczanie drogą morską. Okręty Floty Północnej silnie zaznaczają obecność w Arktyce. Z reguły grupa składa się z jednego okrętu wojennego pierwszej rangi, kilku okrętów desantowych i jednostek pomocniczych.

Do przerzutu jednostek arktycznych oddelegowano do Floty Północnej okręty desantowe Iwan Grien i Piotr Morgunow projektu 11711. Budowane dwie kolejne jednostki tego typu – Władimir Andriejew i Wasilij Triuszyn – prawdopodobnie trafią na Kamczatkę. Operacje desantowe i przemieszczanie sił doskonalone są w rejonie Półwyspu Jamalskiego.

26 kwietnia rosyjscy spadochroniarze po raz pierwszy wykonali operację desantu z powietrza z wysokości 10 kilometrów na Ziemię Franciszka Józefa. Żołnierze pododdziałów powietrznodesantowych będą pierwszymi jednostkami, które wejdą w kontakt bojowy z każdym przeciwnikiem na północnych szerokościach geograficznych. Brygady arktyczne będą stanowić wsparcie, które przybędzie w drugim rzucie.

Zobacz też: US Marine Corps likwiduje swoje wojska pancerne

(armyrecognition.com)

Ministierstwo oborony Rossijskoj Fiedieracyi