Opublikowany 22 lutego coroczny raport na temat szwedzkich sił zbrojnych zawiera informacje na temat istotnych problemów, z którymi się borykają Szwedzi. Największe zmartwienie dotyczy lotnictwa, które z powodu kłopotów z zaopatrzeniem i niedostateczną liczbą pilotów w 2022 roku musiało znacznie ograniczyć liczbę godzin spędzonych w powietrzu przez myśliwce JAS 39 Gripen. W porównaniu z 2021 rokiem liczba wylatanych godzin spadła o 12%.

W 2022 roku Gripeny szwedzkich sił powietrznych wylatały łącznie 10 364 godziny, czyli o 1363 godziny mniej niż w 2021 roku. Taki wynik w roku, w którym wybuchła wojna w Ukrainie, narasta napięcie między Zachodem a imperialistyczną Rosją, a kolejne państwa zwiększają gotowość swoich sił zbrojnych, może wskazywać na poważne problemy.

Wśród głównych przyczyn takiej sytuacji raport wymienia niedostateczną liczbę pilotów i mechaników. Ponadto trzydziestu pilotów będących już w służbie nie latało samolotami, ponieważ byli na urlopach związanych ze studiowaniem. Autorzy raportu podkreślają, że Flygvapnet przez cały czas zachowywało zdolność do wykonywania podstawowych zadań, ale bardzo ucierpiało szkolenie. Jeśli obecna sytuacja z niedoborem pilotów będzie się utrzymywać, w dłuższej perspektywie zagrozi to możliwości wykonywania zadań przez Gripeny.



Szwedzki JAS 39C w bazie Nellis podczas ćwiczeń Red Flag w 2013 roku.
(US Air Force / Senior Airman Matthew Lancaster)

Do pozytywów można zaliczyć to, że zbadano również łańcuch logistyczny dla części zamiennych i podzespołów oraz stwierdzono, że ich dostawy przebiegają prawidłowo i są zabezpieczone do 2025 roku. Na plus zapisano również podpisany w grudniu 2022 roku kontrakt na modernizację Gripenów C/D, co umożliwi ich służbę do 2035 roku. Samoloty otrzymają zmodernizowane silniki GE Aviation/Volvo Flygmotor RM12 (F404-GE-400), nowy system walki elektronicznej i radar AESA PS-05/A Mk 5, co umożliwi zastosowanie nowych wariantów podwieszeń. Dzięki temu Gripeny C/D staną się bardziej kompatybilne z Gripenami E.

Według planów sprzed kilku lat sześćdziesiąt Gripenów E miało całkowicie zastąpić dziewięćdziesiąt dwa Gripeny C/D po 2026 roku. Rosyjska napaść na Ukrainę zweryfikowała te plany i wobec rosnącego napięcia międzynarodowego liczbę sześćdziesięciu myśliwców uznano za niewystarczającą do obrony kraju. W ubiegłym roku ówczesny dowódca szwedzkich sił powietrznych, generał Carl-Johan Edström, sugerował pozostawienie w służbie czterdziestu do sześćdziesięciu Gripenów C/D mniej więcej do 2035 roku, co będzie realizowane. Razem da to liczbę 100–120 myśliwców, które prawdopodobnie utworzą mieszane skrzydła z eskadrami wyposażonymi w oba typy.

Szwedzki JAS 39D z podwieszonym pod skrzydłem pociskiem Meteor.
(Maciej Hypś, Konflikty.pl)

Nie tylko Gripeny

Na Gripenach nie kończą się kłopoty Flygvapnet w 2022 roku. Występowały również problemy z dostępnością samolotów transportowych C-130H Hercules. Szwecja posiada pięć samolotów tego typu, oznaczonych lokalnie Tp 84. Problem wynika z przedłużającej się modernizacji samolotów w zakładach Lockheeda. W czasie prac modernizacyjnych w linii w każdym momencie są jedynie dwa lub trzy samoloty. Uwzględniając rutynowe przeglądy i remonty pozostałych maszyn, brak jednego samolotu wpłynął na ich niedostateczną liczbę w gotowości operacyjnej.



Szwecja od dawna nosi się z zamiarem wymiany samolotów transportowych. Pierwotnie decyzja miała być podjęta pod koniec poprzedniej dekady, jednak zamiast  tego zdecydowano się na modernizację posiadanych samolotów. Obejmuje ona jedynie awionikę, bez wzmocnienia konstrukcji samego płatowca, dlatego wydłuży ich służbę jedynie do mniej więcej 2030 roku. Modernizacja samolotów ma się zakończyć w 2024 roku.

Szwedzkie Gripeny C z latającą cysterną Tp 84 (KC-130H).
(Milan Nykodym, Creative Commons Attribution-Share Alike 2.0 Generic)

Problemy z dostępnością dotknęły również szwedzkich śmigłowców. W przypadku A109 chodzi o brak wystarczającej liczby personelu technicznego, natomiast w kwestii NH90 zaważyły ich problemy techniczne. Chociaż śmigłowce miały osiągnąć gotowość operacyjną w 2008 roku, do dzisiaj nie zostały uznane za w pełni gotowe do służby. Ponadto eksploatacja NH90 jest sześć razy droższa niż UH-60. W związku z tymi problemami na początku listopada zeszłego roku Szwecja ogłosiła zamiar wycofania swoich NH90 ze służby.

Marynarka wojenna i wojska lądowe

Raport porusza również kwestię wojsk lądowych i marynarki wojennej. Jeśli chodzi o te pierwsze, za duży sukces uznano dostarczenie trzech jednostek ogniowych systemu obrony przeciwlotniczej Patriot. Zamówienie z 2018 roku dotyczy czterech jednostek ogniowych, pocisków, części zamiennych, systemów serwisowania sprzętu oraz wsparcia szkoleniowego i technicznego. Natomiast zaobserwowano spadek dostępności czołgów Leopard 2A5 (Stridsvagn 122) i bojowych wozów piechoty CV90. W obu przypadkach jest to związane z pracami modernizacyjnymi i naprawczymi. W ogólnym rozrachunku, dzięki przeprowadzonym pracom, w kolejnych latach gotowość operacyjna tych wozów ma jednak wzrastać.



Problemy dotknęły również marynarkę wojenną, w tym okręt rozpoznania radioelektronicznego HMS Artemis, w którego budowę był zaangażowany polski przemysł. Na podstawie kontraktu zawartego w 2017 roku okręt – bez wyposażenia rozpoznawczego – miała zbudować Stocznia Remontowa Nauta. Wyposażenie okrętu miało nastąpić w stoczni Kockums, należącej do Saaba, w Karlskronie. Nauta miała zbudować jednostkę w latach 2017–2020.

HMS Sundsvall.
(Mark Harkin, Creative Commons Attribution 2.0 Generic)

Wodowanie odbyło się w 2019 roku, jednak okrętu nie ukończono w Polsce. 15 lutego 2021 roku przeholowano go do Szwecji. Było to związane z pogarszającą się sytuacją finansową stoczni Nauta. Okręt został dokończony w Szwecji i w listopadzie 2022 roku rozpoczął próby morskie.

Natomiast na plus w 2022 roku zaliczono ukończenie modernizacji korwet HMS Sundsvall i HMS Gävle, chociaż pierwotnie miało to nastąpić w 2020 roku. Wymienione okręty to dwie ostatnie korwety rakietowe typu Göteborg. Wszystkie okręty tego typu weszły do służby w latach 1990–1993. Z czasem Gävle i Sundsvall dodatkowo zmodernizowano i zaczęto klasyfikować jako osobny typ Gävle. Modernizacja pozwoli na wydłużenie resursu obu okrętów, które otrzymały ponadto nowy system zarządzania walką.

Zobacz też: Francja oskarża RŚA o wspieranie Rosji i odcina wsparcie finansowe

US Air Force / 1st Lt. Christopher Mesnard