18 listopada rząd niemiecki i Airbus, jako przedstawiciel konsorcjum Eurofighter, złożyli Szwajcarii ostateczną ofertę na zakup wielozadaniowych samolotów bojowych Eurofighter Typhoon. Teraz poznaliśmy kilka szczegółów tej oferty. Poza Eurofighterem w przetargu startują Dassault Rafale, Boeing F/A-18E/F Super Hornet i Lockheed Martin F-35A Lightning II.

Szwajcarii zaproponowano myśliwce w wersji Tranche 4, zwanej także Quadriga. Są to samoloty identyczne jak te zamówione niedawno przez niemieckie siły powietrzne. Eurofightery Tranche 4 będą fabrycznie wyposażone w radary AESA E-Scan Mk1 znacznie zwiększające zdolności samolotu do wykrywania i jednoczesnego śledzenia wielu celów powietrznych i lądowych. Ponadto radar tego typu jest znacznie mniej podatny na zakłócenia.

Od strony gospodarczej najważniejszym elementem niemieckiej oferty jest możliwość uruchomienia w Szwajcarii linii montażu końcowego Eurofighterów. Lockheed Martin również zaoferował Szwajcarii możliwość zmontowania F-35A, ale Amerykanie mówią jedynie o czterech egzemplarzach, których montaż miałby pomóc Szwajcarom w nauczeniu się ich obsługi technicznej. Tymczasem Niemcy zaoferowali montaż minimum trzydziestu egzemplarzy z około czterdziestu, które mają być zamówione. Zwiększenie liczby Eurofighterów montowanych w Szwajcarii jest możliwe, ale to już będzie zależało od zamawiającego, ponieważ aby zmieścić się w wymaganym harmonogramie dostaw, Niemcy zamierzają przekazać Szwajcarii kilka z trzydziestu ośmiu myśliwców zamówionych dla Luftwaffe w listopadzie. Dostawy dla Szwajcarii mają być realizowane w latach 2025–2030.



Ponadto Szwajcaria będzie miała pełną dowolność w wyborze partnera spośród członków konsorcjum Eurofighter, z którym będzie współpracować w zakresie wsparcia technicznego i szkolenia. Do wyboru są oczywiście Niemcy, Włochy, Hiszpania i Wielka Brytania. Z jednej strony wybór Niemiec wydaje się oczywisty, ale Włosi ze swoimi poligonami z dobrą pogodą i szkołą pilotów International Flight Training School również mają swoje atuty. Wielka Brytania także nie jest wykluczona, bo już teraz istnieje współpraca, w której ramach szwajcarscy piloci szkolą się tam w lotach nocnych. Każdy z użytkowników Typhoona ma inne doświadczenia do zaoferowania Szwajcarom.

Oczywiście Niemcy mają nadzieję – co wyrażono w czasie składania oferty w listopadzie – że to właśnie oni staną się partnerem Szwajcarii. W transakcji na myśliwce widzą oni szansę pogłębienia dotychczasowego partnerstwa wojskowego, zwłaszcza w dziedzinie wspólnego szkolenia sił powietrznych obu krajów.

– Tą ofertą zapraszamy Szwajcarię jako naszego sąsiada i wiarygodnego partnera w polityce bezpieczeństwa i sprawach gospodarczych do ochrony własnej przestrzeni powietrznej Eurofighterami i do ścisłej współpracy lotniczej – powiedział Michael Flügger, ambasador Republiki Federalnej Niemiec w Szwajcarii. – Dla Niemiec Szwajcaria jest nie tylko klientem, ale strategicznym sojusznikiem, z którym pragniemy jeszcze bardziej zintensyfikować naszą już i tak bliską współpracę. Eurofighter to jedyna platforma opracowana i obsługiwana wspólnie przez kilka krajów europejskich i dlatego byłaby idealnym rozwiązaniem dla Szwajcarii.

Program „Air2030”

Szwajcarskie ministerstwo obrony oficjalnie rozpoczęło przetarg na nowe samoloty wielozadaniowe w lipcu 2018 roku. Zakup myśliwców jest częścią większego programu budowy nowego systemu obrony przeciwlotniczej państwa „Air2030”. Całość ma wartość ponad 8 miliardów dolarów. Jest to największy program zbrojeniowy w najnowszej historii Szwajcarii. Nowe myśliwce mają zastąpić w służbie samoloty F-5E/F i F/A-18C/D.



Federalny Urząd Zamówień Obronnych poprosił producentów lotniczych o przedstawienie ofert cenowych na trzydzieści i czterdzieści samolotów wraz z pakietem logistycznym i zestawem pocisków kierowanych. Dodatkowo oferenci powinni przedstawić swoją ocenę potrzeb Szwajcarii w zakresie lotnictwa bojowego.

Wiosną 2019 roku w bazie Payerne zorganizowano testy wszystkich kandydatów. Każda próba odbywała się z wykorzystaniem jednego lub dwóch samolotów, które w ciągu czterech dni wykonały osiem zadań. Wcześniej wszyscy dostawcy mieli okazję do zapoznania się z przewidzianymi zadaniami, okolicznym terenem i procedurami obowiązującymi w szwajcarskiej przestrzeni powietrznej. Jeden lot wykonano w nocy.

Z przetargu został wykluczony Saab JAS 39E Gripen. Szwajcarzy chcieli bowiem przetestować jedynie samoloty będące w 2019 roku w gotowości operacyjnej. Gripen E ciągle znajduje się w fazie rozwoju. Ma wejść do służby znacznie wcześniej, niż planowane są dostawy myśliwców dla Szwajcarii, jednakże harmonogram prac nad Gripenem E nie wpasowywał się w szwajcarski wymóg testowania jedynie samolotów w gotowości operacyjnej.

20 grudnia 2019 roku szwajcarski parlament zaakceptował rządowy plan modernizacji obrony przestrzeni powietrznej państwa „Air2030”. Deputowani zgodzili się kupić nowe myśliwce i ustalili, że powinny one wejść do służby najpóźniej w roku 2030. Dekret dopuszcza zakup nowych wielozadaniowych samolotów bojowych za maksymalną kwotę 6 miliardów franków szwajcarskich. Parlament przegłosował również zasady dotyczące offsetu związanego z zakupem myśliwców. Zwycięzca przetargu będzie musiał zrealizować offset o wartości minimum 60% kontraktu. 20% z tego będą stanowiły inwestycje bezpośrednie, a 40% – inwestycje pośrednie w szwajcarską bazę technologiczną i bezpieczeństwa.

Zobacz też: Kenia: Coraz więcej ofiar zamachów terrorystycznych

(flightglobal.com)

Airbus