Syryjskie wojska rządowe ujawniły nowy samobieżny system rakietowy osadzony na podwoziu czołgu T-72. Ciężką wyrzutnię rakiet nazwano Golan-1000, niewątpliwie nawiązując do Wzgórz Golan. Sprzęt przyjęto na wyposażenie 4. Dywizji Pancernej syryjskich sił zbrojnych, biorącej intensywny udział w walkach z przeciwnikami Damaszku. Obecnie brak rzetelnych informacji na temat liczby egzemplarzy tego sprzętu znajdującego się na wyposażeniu wojsk rządowych.

Nie do końca jest również znane jego pochodzenie, gdyż część źródeł stoi na stanowisko, że dostarczyli go Rosjanie, inne zaś oceniają, że integracji uzbrojenia z kadłubem T-72 dokonali syryjscy specjaliści wierni Asadowi. Nie ulega wątpliwości, że wyglądem przypomina wieloprowadnicową wyrzutnię rakietową TOS-1A Sołncepiok.

Ocenia się, że Golan-1000 może znajdować się w użyciu przynajmniej od kwietnia 2018 roku. Systemu używano przeciwko bojownikom Da’isz na południowych obrzeżach Damaszku i w dystrykcie Hadżar al-Aswad.

Niemniej informacje na temat nowego wynalazku są bardzo skąpe. Moduł uzbrojenia to trzykontenerowa wyrzutnia pocisków. Donośność szacowana jest na 6 kilometrów. Golan-1000 ma być prawdopodobnie przeznaczona do niszczenia umocnień, pojazdów i siły żywej w bliskiej odległości. Pociski z głowicami odłamkowo-burzącymi o wadze 500 kilogramów mają być odpalane zdalnie przez żołnierza obsługującego niezbyt skomplikowany panel sterowniczy.

Zobacz też: Reaper zniszczył T-72 w Syrii

(debka.com, sputniknews.com)

Goodvint, na licencji Creative Commons Attribution-Share Alike 3.0 Unported