Po ujawnieniu przez satelitę wywiadowczego nowo powstałych tajemniczych obiektów w stoczni w Sinp’o, położonej w północno-wschodniej części terytorium Korei Północnej, w sieci pojawiły się informacje, jakoby północnokoreańska marynarka wojenna dysponowała okrętem podwodnym zdolnym do przenoszenia pocisków balistycznych.

Dziennikarze południowokoreańskiej agencji prasowej Yonhap uważają, że władze komunistyczne dysponują zmodyfikowanym okrętem podwodnym z czasów radzieckich projektu 629 (w kodzie NATO: Golf). Powołując się na źródła rządowe, agencja twierdzi, że okręty o napędzie dieslowsko-elektrycznym przystosowano do pocisków balistycznych, w tym pocisków typu Scud. Okręty, które służyły w sowieckiej marynarce wojennej w latach 1958–1990, Amerykanie określają jako produkt „starożytnej technologii morskiej”. Kilka z nich po rozpadzie Związku Radzieckiego Rosjanie sprzedali zagranicznym odbiorcom. Koreańczycy z Północy albo posiadają okręty projektu 629, albo jednostki zmodyfikowane, określane w nomenklaturze NATO jako typ Golf II, który wyposażono w balistyczne pociski rakietowe SS-N-5. Wyrzutnie rakietowych pocisków balistycznych umieszczono na tych jednostkach w kiosku, w pozycji pionowej.

Nie da się ukryć, że okręty te są produktem poprzedniej epoki, a ich sprawność pozostaje wielką niewiadomą. Pojawiają się wątpliwości, czy przestarzałe jednostki w perspektywie kilku lat mogą być zagrożeniem dla Korei Południowej, Japonii i amerykańskich sił w regionie. Koresponduje to z analizą zdjęć stoczni w Sinp’o wykonaną w Instytucie do spraw Amerykańsko-Koreańskich działającym przy Uniwersytecie Johnsa Hopkinsa. Według analityków Korea Północna zbudowała centrum testów morskiego wariantu pocisków balistycznych, które w przyszłości będzie można odpalać z okrętów podwodnych i jednostek nawodnych z wyrzutni pionowego startu. Eksperci zasugerowali się wielkością i kształtem stanowiska, które może być wykorzystywane do prób takich pocisków. Seul uważa, że władze komunistyczne nie mają technologii umożliwiającej odpalenie pocisków balistycznych z okrętów podwodnych. Co więcej, nawet gdyby dysponowali takimi pociskami, to i tak pojawiłyby się duże bariery technologiczne, jeśli chodzi o integrację nośników z głowicami jądrowymi.

(ria.ru; fot. US government photo, domena publiczna; na zdjęciu okręt podwodny projektu 629, w kodzie NATO: Golf II)