Wczoraj w Waszyngtonie przedstawiciele rządów Stanów Zjednoczonych, Kanady i Finlandii podpisali porozumienie w sprawie wspólnego opracowywania, budowy i eksploatacji nowych lodołamaczy – Icebreaker Collaborative Effort Pact. Umowa stanowi zwieńczenie zawartego w lipcu trójstronnego porozumienia i ma być odpowiedzią na działania Chin i Rosji w Arktyce.
O zawiązaniu współpracy w tym zakresie poinformowali podczas lipcowego szczytu NATO w Waszyngtonie prezydent Stanów Zjednoczonych Joe Biden, premier Kanady Justin Trudeau i prezydent Finlandii Alexander Stubb. Od tego czasu ustalano szczegóły współpracy i jej zakres. Podpisy na dokumencie złożyli sekretarz bezpieczeństwa krajowego USA Alejandro N. Mayorkas, minister usług i zamówień publicznych Kanady Jean-Yves Duclos oraz minister gospodarki Finlandii Wille Rydman.
Główne założenia projektu mają dotyczyć wymiany informacji, współpracy w zakresie rozwoju kadry robotniczej oraz zaproszenia sojuszników i partnerów do zakupu lodołamaczy budowanych w amerykańskich, kanadyjskich lub i fińskich stoczniach.
Today, I was proud to host the Ministers of Canada and Finland as we signed the Icebreaker Collaboration Effort, or ICE Pact, a trilateral agreement to partner on the design, production, and maintenance of polar icebreakers. pic.twitter.com/6x64gZo1iI
— Secretary Alejandro Mayorkas (@SecMayorkas) November 13, 2024
Dzięki flocie lodołamaczy Kanadyjczycy poprawią swoje zdolności w zakresie operowania w Arktyce, a Finowie mogą nie tylko zarobić na budowie jednostek tej klasy (w czym mają duże doświadczenie), ale też utorować sobie drogę do własnych inwestycji lub współpracy w regionie. Z punktu widzenia Stanów Zjednoczonych jest kwestia floty jednostek tej klasy – a w zasadzie jej braku – ma krytyczne znaczenie. Wobec poczynań Chińczyków i Rosjan w Arktyce Amerykanie są bowiem praktycznie bezradni.
Flota umożliwiająca Amerykanom działania w Arktyce praktycznie nie istnieje. Nawet Kanadyjczycy, znani z luźnego podejścia do obronności, szybciej zdali sobie sprawę z konieczności rozbudowy floty i możliwości do działań na północy.
Odkąd rozpoczęliśmy finansowanie Konfliktów przez Patronite i Buycoffee, serwis pozostał dzięki Waszej hojności wolny od reklam Google. Aby utrzymać ten stan rzeczy, potrzebujemy 1700 złotych miesięcznie. Rozumiemy, że nie każdy może sobie pozwolić na to, by nas sponsorować, ale jeśli wspomożecie nas finansowo, obiecujemy, że Wasze pieniądze się nie zmarnują.
Konfliktom nie grozi zamknięcie, jeśli jednak nie dopniemy budżetu tą drogą, będziemy musieli w przyszłym miesiącu na pewien czas przywrócić reklamy Google.
Możecie nas wspierać przez Patronite.pl i przez Buycoffee.to.
Kanadyjska straż wybrzeża dysponuje flotą dziewięciu lodołamaczy czterech typów – od ciężkich do średnich. Dodatkowo do służby wprowadzone są kolejne arktyczne patrolowce typu Harry DeWolf, a w budowie znajdują się dwie zmodyfikowane jednostki dla kanadyjskiej straży wybrzeża (CCG), oznaczone AOPS (Arctic and Offshore Patrol Ships). W fazie projektowania znajdują się też dwa ciężkie lodołamacze dla CCG. Właściwa budowa jednostki prototypowej ruszy w przyszłym roku, chociaż pierwotnie służbę rozpocząć miała w 2017 roku.
Z kolei amerykańska straż wybrzeża ma jeden lodołamacz ciężki – USCGC Polar Star (WAGB 10), mający 122 metry długości i niespełna 14 tysięcy ton wyporności. Jego bliźniak, USCGC Polar Sea (WAGB 11), został wycofany z czynnej służby w 2010 roku w związku z niesprawnym napędem. Remont uznano za nieopłacalny ze względu na rozległość usterek w pięciu z sześciu silników dieslowskich. Polar Star uzupełniany jest przez lodołamacz średni USCGC Healy (WAGB 20).
Wprawdzie zakontraktowano budowę dwóch lodołamaczy ciężkich (i lekko uzbrojonych) w ramach programu Polar Security Cutter, jednak program trapiony jest poważnymi problemami. Szacunkowy koszt budowy nowych jednostek wzrósł do 5,1 miliarda dolarów – niemal o 60% więcej, niż zakładano początkowo. Również termin rozpoczęcia właściwej budowy prototypowej jednostki jest ciągle odwlekany, a dostarczenie całej planowanej trójki to perspektywa przyszłej dekady.
Finowie nie dysponują żadnymi okrętami i jednostkami polarnymi w składzie sił okrętowych ze zdolnością do operowania w Arktyce. Jedynym organem wykorzystującym bardziej zaawansowane lodołamacze (wśród nich znajduje się pokazany wyżej Polaris), jest państwowa spółka Arctia Oy, realizująca zlecenia z zakresu kruszenia lodu dla fińskiej agencji transportu w Zatoce Fińskiej i innych klientów.
Last week, @us_arctic Ambassador Mike Sfraga visited Finland to discuss shared Arctic priorities, including the ICE Pact with and the MOU signed yesterday in Washington, DC. On his final day, he toured the @ArctiaLtd Polaris icebreaker to learn more about Finland's… pic.twitter.com/7fQH0aagQU
— U.S. Embassy Finland (@usembfinland) November 14, 2024
Mimo że Helsinki wprawdzie nie mają tak zaawansowanych lodołamaczy jak Waszyngton i Ottawa, mogą poszczycić się zapleczem technologicznym i intelektualnym do ich budowy. Ale pomimo ogromnego potencjału, jaki niesie ze sobą trójstronna współpraca w ramach „paktu lodołamaczowego”, na jej efekty będzie trzeba poczekać lata.
Tymczasem Rosjanie i Chińczycy wciąż aktywnie i coraz śmielej działają w Arktyce. Ci pierwsi w ubiegłym tygodniu zwodowali Czukotkę – piąty lodołamacz z napędem atomowym projektu 22220. Wcześniej informowaliśmy również, że patrolowiec arktyczny Iwan Papanin projektu 23550 rozpoczął serię prób morskich.
W lipcu Pekin skierował w region Arktyki pierwszy z trzech nowo budowanych lodołamaczy, ponownie podkreślając swoje ambicje wobec regionu. Później Amerykanie zaobserwowali wspólny rejs patrolowca chińskiej straży wybrzeża wraz z jednostkami rosyjskich pograniczników w odległości około 440 mil morskich od leżącej w Alasce Wyspy Świętego Wawrzyńca.
⚡️ „Launch is authorized!” Vladimir Putin gave the command to launch the nuclear icebreaker „Chukotka” from the Kremlin. The new icebreaker is being built at the Baltic Shipyard and is the fifth nuclear vessel of project 22220. pic.twitter.com/GoOH4BppjH
— sonja van den ende (@SonjaEnde) November 6, 2024