We wtorek 24 kwietnia rozpoczęła się wizyta ministra obrony Federacji Rosyjskiej Anatolija Sierdiukowa w Chinach. Rozmowy mają dotyczyć przede wszystkim kooperacji w ramach Szanghajskiej Organizacji Współpracy. Jednocześnie na Morzu Wschodniochińskim odbywają się duże manewry Floty Pacyfiku i Marynarki Wojennej ChALW.
Jak poinformowała media rzeczniczka Sierdiukowa, ppłk Irina Kowalczuk spotkanie ministrów obrony państw SOW ma być poświęcone w pierwszej kolejności zagadnieniom bezpieczeństwa w regionie. Oprócz tego w agendzie spotkania znalazły się zwalczanie terroryzmu, przemytu i handlu narkotykami oraz wspólne ćwiczenia wojskowe.
To ostatnie zagadnienie jest szczególnie widoczne w relacjach rosyjsko-chińskich. Od niedzieli trwają wspólne ćwiczenia flot wojennych obu państw. W ich trakcie przećwiczone mają zostać: odbijanie uprowadzonych statków, eskorta konwojów oraz ich obrona przed atakami z morza i powietrza. Rosyjską stronę reprezentują krążownik „Wariag” (projekt 1164), 3 niszczyciele typu “Udałoj” (projekt 1155) oraz 3 jednostki pomocnicze. Chińska marynarka wojenna wystawiła do ćwiczeń 16 swoich okrętów. Ćwiczenia mają potrwać do piątku.
Podpułkownik Kowalczuk w swoim wystąpieniu dla mediów wspomniała jeszcze, że spotkanie ministrów obrony w Pekinie stanowi doskonałą okazję do dwustronnych spotkań z chińskimi przywódcami. Niewykluczone jest, więc, zaaranżowanie jakiś intratnych kontraktów dla rosyjskiej zbrojeniówki.
(Ria Novosti)