Arabia Saudyjska wyznaczyła nagrody za informacje o przywódcach jemeńskiej rebelii. Jest to odpowiedź na nieudany atak rakietowy na Rijad.
Walczący z prowadzoną przez Arabię Saudyjską koalicją rebelianci z grupy etnicznej Huti odpalili 5 listopada pocisk balistyczny Burkan 2 w stronę stołecznego lotniska. Rakieta została zestrzelona przez system Patriot 2. Burkan 2 wywodzi z rodziny Scud i prawdopodobnie został opracowany w Jemenie przy pomocy Iranu.
Saudowie nie zdecydowali się tym razem na widowiskowy odwet militarny. Jest tak zapewne z powodu niezbyt oszałamiających rezultatów trwającej już ponad dwa lata interwencji oraz realizowanej w Rijadzie czystki.
Zamiast tego wyznaczono aż 430 milionów dolarów nagrody za informacje mogące doprowadzić do schwytania czterdziestu przywódców jemeńskich rebeliantów, głównie Hutich. Najwięcej, bo aż 30 milionów dolarów, oferowane jest za głowę Abdul Malika Badreddina al-Hutiego. Za informacje o kolejnych dziesięciu wyznaczono po 20 milionów dolarów, za jednego – 15 milionów dolarów, po 10 milionów – za kolejnych dziesięciu. Za pozostałych poszukiwanych wyznaczono po 5 milionów dolarów nagrody.
Zobacz też: Huti twierdzą, że strącili Typhoona
(middleeastmonitor.com)