Według rumuńskich mediów branżowych bieżący rok ma przynieść przełomowe umowy na zakup nowego uzbrojenia i modernizację używanego sprzętu. Planowane jest nabycie nowego wyposażenia i uzbrojenia indywidualnego dla żołnierzy, bojowych wozów piechoty i kolejnych transporterów opancerzonych Piranha. Modernizację przejdzie część samolotów transportowych C-130 Hercules, natomiast marynarka wojenna otrzyma fabrycznie nowe, długo wyczekiwane okręty. Łączna wartość planowanych umów wynosi 8 miliardów euro.
Najwięcej powodów do radości mogą mieć marynarze. W sierpniu 2023 roku ministerstwo obrony ostatecznie anulowało program pozyskania korwet wielozadaniowych typu Gowind 2500. Przyczyną był brak porozumienia między resortem a konsorcjum złożonym z Naval Group i Stoczni Marynarki Wojennej w Konstancy (Șantierul Naval Constanța). Francuskie korwety miały zastąpić przede wszystkim pływające od połowy lat 80. cztery korwety zwalczania okrętów podwodnych typów Amiral Petre Bărbuneanu i Contraamiral Eustațiu Sebastian (NATO: Tetal‑I i Tetal‑II). W związku z zarzuceniem projektu stare okręty będą musiały jeszcze trochę posłużyć.
Bukareszt zwrócił się w kierunku europejskiej korwety patrolowej MMPC (Modular and Multirole Patrol Corvette) jako przyszłej docelowej platformy dla Forțele Navale Române. Projekt, w którym uczestniczy kilka europejskich państw, zakładał opracowanie jednostki w dwóch wariantach: patrolowej i typowej korwety wielozadaniowej. Należy jednak pamiętać, że zaprojektowanie, wybudowanie i dostarczenie okrętu to co najmniej kilkuletnie przedsięwzięcie. W praktyce oznacza to, że rumuńscy marynarze mogliby spodziewać się korwet MMPC dopiero w pierwszej połowie przyszłej dekady.

Rumuńska korweta Amiral Petre Barbuneanu, okręt prototypowy typu Tetal‑I.
(Ministerul Apărării Naționale)
Ale dotychczas używane okręty nie mają tyle czasu, a te, które po modernizacji stanowić mają rozwiązanie pomostowe, nie zaspokoją w pełni potrzeb. Zwłaszcza w kontekście pogarszającego się środowiska bezpieczeństwa w basenie Morza Czarnego. W październiku ubiegłego roku dowódca Forțele Navale Române, admirał floty Mihai Panait, oficjalnie potwierdził chęć pozyskania dwóch wielozadaniowych patrolowców, zaznaczając przy tym, że dokumentacja techniczna jest w zasadzie gotowa i oczekuje jedynie zatwierdzenia przez parlament. Okręty, mimo że klasyfikowane będą jako patrolowce, pod względem rozmiarów i możliwości będą odpowiednikiem korwet wielozadaniowych. Para OPV zastąpi Tetale‑I.
Odkąd rozpoczęliśmy finansowanie Konfliktów przez Patronite i Buycoffee, serwis pozostał dzięki Waszej hojności wolny od reklam Google. Aby utrzymać ten stan rzeczy, potrzebujemy 1700 złotych miesięcznie.
Możecie nas wspierać przez Patronite.pl i przez Buycoffee.to.
Rozumiemy, że nie każdy może sobie pozwolić na to, by nas sponsorować, ale jeśli wspomożecie nas finansowo, obiecujemy, że Wasze pieniądze się nie zmarnują. Nasze comiesięczne podsumowania sytuacji finansowej możecie przeczytać tutaj.
Wojska zmechanizowane mogą liczyć na nowe bojowe wozy piechoty i kolejne kołowe transportery opancerzone Piranha V. Na bwp przewidziano środki w wysokości 2,54 miliarda euro. Według wcześniejszych zapowiedzi Bukareszt może pozyskać nawet 298 pojazdów. Na początku ubiegłego roku przedstawiciele resortu obrony informowali, że procedura zakupowa jest w toku, a umowa zostanie zawarta do końca roku. Ostatecznie, jak widać, program odnotował lekkie opóźnienie.
W przetargu konkurują południowokoreańska Hanwha Aerospace z Redbackiem, General Dynamics European Land Systems z Ascodem, niemiecki Rheinmetall z Lynxem i szwedzki BAE Systems Hägglunds z ofertą CV90. Według rumuńskich mediów przetargiem była zainteresowana również Polska Grupa Zbrojeniowa z Borsukiem. Szacuje się, że duże szanse na zdobycie kontraktu mają Koreańczycy, zwłaszcza że w ubiegłym roku Hanwha zwyciężyła w postępowaniu na nową armatohaubicę samobieżną. Rumunia kupiła pięćdziesiąt cztery K9 Thundery, z których część zostanie zmontowana w krajowych zakładach.
W przypadku transporterów kołowych Piranha V mowa o dokupieniu 150 egzemplarzy w ramach drugiego etapu programu, zakładającego pozyskanie 377 pojazdów. W 2019 roku kupiono 227 transporterów, z czego dostarczono już 141. W lutym 2023 roku rumuński parlament zatwierdził pozyskanie brakujących pojazdów, jednak od tego czasu nie poczyniono kroków zmierzających do finalizacji umowy.
Na przeszkodzie stanęły głównie kwestie finansowe, wymuszające przekierowanie środków na ważniejsze z puntu widzenia decydentów postępowania. Ostatecznie wychodzi na to, że umowa może zostać zawarta jeszcze w tym roku. Szacuje się, że za dodatkowe transportery rumuński podatnik zapłaci 674 miliony euro. Oprócz tego kupione zostanie nowe uzbrojenie indywidualne żołnierzy, środki łączności i walki w cyberprzestrzeni. Dodajmy również, że w październiku podpisano z tureckim Otokarem umowę na dostawy 1059 lekkich pojazdów opancerzonych Cobra II wraz z ich lokalną produkcją od 279 egzemplarza.
Interesująca jest kwestia modernizacji samolotów transportowych C-130 Hercules. Rumuńskie siły powietrze używają ośmiu egzemplarzy – po cztery C-130B i C-130H. Te pierwsze dostarczono już w drugiej połowie lat 90. Z kolei nowsze samoloty w wersji H odkupiono od Włoch i otrzymano od Stanów Zjednoczonych w ramach procedury Excess Defense Articles.
Wstępne informacje o zamiarze modernizacji pojawiały się w 2022 roku. Na razie nie poinformowano o szczegółach planowanych prac. Wiadomo jedynie, że modernizację przejdzie sześć samolotów za kwotę 108 milionów euro. Niewykluczone też, że dwa najstarsze i niezmodernizowane samoloty, najpewniej C-130B, zostaną wycofane i posłużą jako źródło części zamiennych. Przypomnijmy też, że we wrześniu Bukareszt otrzymał zgodę na zakup trzydziestu dwóch myśliwców F-35A. Dołączą one do floty F-16AM/BM odkupionych od Portugalii i Norwegii.