Rumunia rozpoczęła proces zakupu następcy samolotów myśliwskich MiG-21. Jak podał minister obrony Gabriel Leş w wywiadzie dla telewizji TVR 1, celem jest pozyskanie trzydziestu sześciu wielozadaniowych samolotów bojowych F-16.
Strona rumuńska nie jest w stanie na ten moment określić, czy zakup ma dotyczyć używanych myśliwców w standardzie Block 15 MLU (takie maszyny są obecnie wykorzystywane w rumuńskim lotnictwie), czy też chodzi o zamówienie nowych samolotów w standardzie Block 70/72. Pewne jest natomiast, że te samoloty będą pochodzić wprost ze Stanów Zjednoczonych. Nie można jednak wykluczyć, że decyzja o wyborze standardu zamówionych samolotów będzie uzależniona od dostępności pięciu dodatkowych samolotów w standardzie Block 15 MLU u użytkownika portugalskiego.
Obecnie wykorzystywane w lotnictwie rumuńskim MiG-i-21 zaliczają się do najstarszych samolotów myśliwskich w krajach członkowskich Paktu Północnoatlantyckiego. Samoloty w pierwotnej wersji (głównie MiG-21M i MiG-21MF) trafiły do Rumunii w latach 1969–1980, zaś w latach 1995–2003 zostały zmodernizowane dzięki pomocy izraelskich przedsiębiorstw Aerostar i Elbit. Dzisiaj formalnie w służbie są wciąż trzydzieści cztery maszyny, lecz bardzo poważnym problemem jest brak źródeł, w których możliwy byłby zakup bardzo potrzebnych części zamiennych.
Zamówione samoloty uzupełniłyby obecnie eksploatowane dwanaście samolotów myśliwskich F-16 Block 15 MLU, które pierwotnie były wykorzystywane przez portugalskie siły powietrzne. Warto przy tym dodać, że 53. Eskadra Myśliwska, która otrzymała w latach 2016–2017 portugalskie maszyny, osiągnęła wczoraj pełną gotowość bojową i będzie wykorzystywana w ramach NATO Air Policing.
Zobacz też: Co się stało z nowymi rumuńskimi korwetami?
(janes.com, ziare.com)