Rosjanie dwoją się i troją, aby wzmocnić swoje systemy defensywne w obawie przed, ich zdaniem, możliwego ataku ze strefy północnoatlantyckiej.
Wzmocnienie to będzie polegać m. in. na wejściu do służby nowych oraz zmodernizowaniu starych systemów obrony przeciwrakietowej już w 2012 r. Trzon nowych systemów mają stanowić S-400 jako rakiety dalekiego zasięgu. Systemy te będą połączone z radarami zdolnymi wykrywać zagrożenia oraz reagować na nie. Dwa systemy, które prawdopodobnie pojawią się w następnym roku, ale nie wyklucza się również dłuższego czasu projekcji, mają zostać rozlokowane w okolicach Moskwy.
Kolejnym wyrazem próby wzmocnienia rosyjskiego potencjału reagowania na zagrożenie płynące z zewnątrz jest wysiłek w celu sprowadzenia do służby nowych maszyn. Do końca 2012 r. rosyjskie siły powietrzne otrzymają dziesięć wielozadaniowych myśliwców bombowców Su-34 (nazwa NATO: Fullback), dziesięć myśliwców Su-25SM (nazwa NATO: Frogfoot), oraz nie do końca sprecyzowana liczba wielozadaniowych myśliwców Su-35S (nazwa NATO: Flanker-E), który jest jedną z najbardziej zaawansowanych maszyn tego rodzaju w rosyjskich siłach zbrojnych.
Bardzo dużą rolę przywiązuje się również do nowo stworzonych „Sił Obrony Kosmicznej”, które zapoczątkowały swoją służbę w czwartek 1.12.2011 r. Zapewni ona przede wszystkim szeroko pojętą obronę, wczesne ostrzeganie, wykrywanie oraz likwidowanie celów zagrażających z powietrza.
(RIA Novosti)