Rosyjski minister przemysłu i handlu Dienis Manturow oświadczył 3 sierpnia, że trwa produkcja seryjna czołgów podstawowych T‑14 Armata. Pierwsze pojazdy trafią w ręce rosyjskich czołgistów w 2021 roku. Testy na poligonach rosyjskich i szkolenia załóg mają odbywać się zgodnie z harmonogramem.

Manturow z przekonaniem stwierdził, że rozwiązano już problemy z silnikiem – który ma wreszcie cechować się pożądanymi parametrami technicznymi – i kamerami termowizyjnymi. Rosyjscy inżynierzy i mechanicy mają także mieć za sobą problemy z rodzimym systemem kierowania ogniem, a konkretnie z urządzeniami celowniczymi opracowywanymi przez holding Szwabe.

Do wprowadzenia nielicznych poprawek miało przyczynić się również testowanie czołgu w Syrii. Wciąż jednak – mimo że minęły już cztery miesiące – nie ma jednoznacznego potwierdzenia, czy Armaty przeszły chrzest bojowy w syryjskiej wojnie domowej.

Wiadomość o zażegnaniu problemów ma być również wstępem do zawierania kontraktów z klientami zagranicznymi. Zakłada się, że pierwsze umowy pojawią się już w 2021 roku. Planowano, że pierwsze pokazy dla zagranicznych gości odbędą się podczas tegorocznego forum militarno-technicznego Armija.

W listopadzie ubiegłego roku szef Rostiechu Siergiej Czemiezow zapewniał, że T-14 pojawią się w jednostkach najpóźniej na początku 2020 roku. Obecne informacje pokazują, że rosyjskie plany się nie ziściły. Do jednostek wojsk lądowych miało według ówczesnych zamierzeń trafić dwanaście seryjnych czołgów T-14 i cztery wozy zabezpieczenia technicznego T-16, znane również pod nazwą BREM-T.

W sierpniu 2018 roku rosyjskie ministerstwo obrony zamówiło 132 wozy bojowe na platformie Armata, w tym ciężkie bojowe wozy piechoty T-15. Według ogólnodostępnych informacji do tej pory powstało nie więcej niż dwadzieścia czołgów T‑14 w wersjach prototypowych i przedseryjnych.

Ponadto w sierpniu 2019 roku główny projektant Urałwagonzawodu, Andriej Tierlikow, zapowiedział, że przedsiębiorstwo prowadzi prace, których celem jest stworzenie bezzałogowej platformy lądowej na bazie T‑14. Obecnie załogę T-14 tworzy trzech żołnierzy, choć jeszcze w 2015 roku zapowiadano, że dzięki wysokiemu stopniowi zautomatyzowania systemów czołgu w najbliższej przyszłości będzie możliwe zmniejszenie jej liczebności do dwóch osób.

Zobacz też: Rosja zaczyna szkolenie operatorów ciężkich dronów bojowych

(tass.com)

Vitaly V. Kuzmin, Creative Commons Attribution-Share Alike 3.0 Unported