Wiktor Kładow, dyrektor Rostiechu do spraw współpracy międzynarodowej i polityki regionalnej, poinformował agencję TASS o zakrojonych na szeroką skalę pracach nad systemami do zwalczania bezzałogowców. Stosowane rozwiązania sięgają od zaawansowanych systemów walki elektronicznej po proste metody.

Kładow powiedział, że kilka systemów walki elektronicznej zostało zademonstrowanych w ubiegłym miesiącu na Dubai Airshow. Z kolei Kałasznikow ma pracować nad odpowiednikiem Lancy 2.0 (na zdjęciu) skonstruowanej przez Wojskowe Zakłady Elektroniczne. Ma być to kolejny przedstawiciel przenośnych neutralizatorów bezzałogowców, rażących cel impulsem elektromagnetycznym. Zasięg skuteczny zestawu Kałasznikowa ma wynosić od jednego do półtora kilometra.

Kolejny pomysł to dron myśliwski przeznaczony do zwalczania bezzałogowców przeciwnika. W pracach nad takimi dronami ścierają się dwie koncepcje – jedna preferuje złapanie bezzałogowca przeciwnika w sieć, druga uważa za skuteczniejsze rozwiązanie uważa atak kinetyczny i fizyczne zniszczenie lub uszkodzenie przeciwnika w powietrzu. Rosjanie zdecydowali się na to pierwsze podejście.

Niestety Kładow nie podał bardziej szczegółowych informacji na temat opracowywanych systemów. W rozmowie z TASS nie padły żadne nazwy, nie było też słowa o zaawansowaniu prac, ani planowanych terminów wdrożenia systemów antydronowych do służby. Równie zastanawiający, zwłaszcza w przypadku Kładowa, jest brak wzmianki o ewentualnych klientach eksportowych.

Zobacz też: US Army testuje system antydronowy BLADE

(tass.com)

Łukasz Golowanow, Konflkty.pl