16 kwietnia prezydent Federacji Rosyjskiej Władimir Putin podjął decyzję o przełożeniu defilady wojskowej z okazji Dnia Zwycięstwa. Tradycyjna parada miała odbyć się jak zwykle 9 maja na Placu Czerwonym. O przełożenie obchodów apelowały między innymi organizacje kombatanckie.

Decyzję o odroczeniu parady ogłosił Putin po zakończeniu spotkania Rady Bezpieczeństwa Federacji Rosyjskiej. Prezydent uzasadnił decyzję niezwykle wysokim ryzykiem związanym z trwającą pandemią COVID-19. O doniosłości tego kroku świadczy fakt, że w 1941 roku defilada Armii Czerwonej z okazji rocznicy wybuchu rewolucji październikowej odbyła się w Moskwie, mimo że Wehrmacht zbliżał się do rogatek miasta.

W tegorocznej defiladzie miało brać udział około 15 tysięcy żołnierzy. Przygotowywano także 139 pojazdów wojskowych oraz kilkadziesiąt samolotów i śmigłowców.

Nie wiadomo na razie, kiedy mogłaby być zorganizowana tegoroczna defilada, ale Putin zapewnił, że obchody Dnia Zwycięstwa odbędą się w 2020 roku, kiedy zagrożenie epidemiologiczne będzie mniejsze. Z okazji siedemdziesiątej piątej rocznicy zakończenia drugiej wojny światowej rok 2020 został ogłoszony w Rosji rokiem Pamięci i Chwały.

Według aktualnych danych w Rosji stwierdzono blisko 28 tysięcy przypadków zakażenia koronawirusem i 232 zgony.

Zobacz też: ChRL pokaże nową broń na defiladzie w rocznicę powstania państwa

(tass.com, kremlin.ru)

kremlin.ru, CC BY 4.0