Filipiny ogłosiły zamiar reaktywacji dawnej amerykańskiej bazy w Zatoce Subic. Baza ma zwiększyć potencjał filipińskich sił w sporze na Morzu Południowochińskim.

Strategiczne położenie głębokowodnej zatoki na zachodnim wybrzeżu Luzonu umożliwi filipińskiej marynarce wojennej szybsze reagowanie na chińskie działania na spornych wodach. W bazie mają przebywać co najmniej dwie fregaty oraz 5 Skrzydło Myśliwskie, które na początku przyszłego roku zacznie się przezbrajać w południowokoreańskie F/A-50. Z tego też powodu jedną z najważniejszych inwestycji rewitalizacyjnych będzie budowa nowego lotniska.

Zatoka Subic była jedną z największych baz US Navy poza rodzimym terytorium. W roku 1992 Filipiny nie zgodziły się na przedłużenie dzierżawy i urządziły tam strefę ekonomiczną. Coraz bardziej agresywne działania Chin na Morzu Południowochińskim sprawiły jednak, że w Manili przypomniano sobie o militarnym potencjale zatoki. W maju bieżącego roku filipińskie ministerstwo obrony podpisało z zarządem strefy umowę o piętnastoletniej dzierżawie do celów wojskowych. Dodatkowo w ostatnich dniach rząd Filipin ogłosił zwiększenie wydatków na obronę o 20 milionów dolarów.

(ibtimes.com, theguardian.com, fot. US Navy, PH1(NAC) David R. Sanner)