Z początkiem lipca Luftwaffe rozpoczęła testy operacyjne A400M w roli latającej cysterny. Próby odbywają się w warunkach bojowych na Bliskim Wschodzie. Do tej pory paliwo z A400M pobierały jedynie samoloty niemieckie, ale 17 lipca po raz pierwszy zatankowały z niego francuskie Rafale’e.
Francuskie myśliwce operują nad Syrią i Irakiem w ramach operacji „Chammal”. Było to pierwsze połączenie samolotów obu typów i dobrze ilustruje międzynarodową współpracę państw europejskich we wspólnej misji zwalczania islamistów. Francuskie myśliwce pobrały ponad trzy tony paliwa, a ich misja trwała ponad pięć godzin.
Tak długie misje są rutyną dla pilotów koalicji, którzy najczęściej nie są wysyłani z zadaniem zaatakowania konkretnego celu, ale muszą przez wiele godzin patrolować różne sektory w oczekiwaniu na wezwanie na pomoc od oddziałów lądowych bądź wykrycie okazyjnego celu wartego zaatakowania. W czasie tych misji samoloty muszą kilkukrotnie uzupełniać paliwo w czasie lotu. Wszystkie operacje są kontrolowane z połączonego centrum operacji powietrznych w Katarze.
Od początku 2019 roku francuskie myśliwce zrealizowały 450 misji, w czasie których 1200 razy tankowały w powietrzu z latających cystern różnych typów.
Zobacz też: Mirage’e 2000 zaatakowały libijskich bojowników w Czadzie
(defense.gouv.fr)