Kirgiski oddział Radia Swoboda poinformował, że przywódcza wspólnoty uzbeckiej w Kirgistanie Kadyrżan Batyrow uzyskał azyl polityczny w Szwecji. Władze Kirgistanu oskarżają Batyrowa o podżeganie do nienawiści na tle etnicznym i uważają go za jednego z odpowiedzialnych za zamieszki z czerwca ubiegłego roku.

Dotychczas Batyrow przebywał w Kijowie, jednakże zaczął szukać schronienia gdzie indziej, po tym jak władze Kirgistanu wystąpiły z wnioskiem o ekstradycję. Batyrow udał się więc do Szwecji, gdzie uzyskał status uchodźcy politycznego, o czym sam poinformował. Przedstawiciele rządu w Biszkeku wyrazili żal z tego powodu, zarzucając szwedzkim władzom cynizm i brak szacunku dla prawa postradzieckiej republiki, twierdząc jednocześnie, że „jest to typowe zachowanie bogatego i wysokorozwiniętego państwa wobec biednego partnera, takiego jak Kirgistan”.

Biszkek widzi w Batyrowie jednego ze współwinnych ubiegłorocznych zamieszek. W walkach, do jakich doszło w czerwcu 2010 roku pomiędzy żyjącymi w kirgiskiej części Kotliny Fergańskiej Uzbekami i Kirgizami zginęło ponad 100 osób, a kilkadziesiąt tysięcy musiało uciekać do Uzbekistanu.

(Ferghana.ru, rus.azattyk.kg)