Major Petrus Shilumbu, rzecznik prasowy namibijskich sił zbrojnych, poinformował o konieczności wysłania około 30% żołnierzy na przymusowe urlopy. Decyzja związana jest z cięciami budżetowymi, w których wyniku dowództwo nie jest w stanie opłacić rachunków za wodę i energię elektryczną dostarczaną do baz.

W budżecie ministerstwa obrony na rok 2017/2018 przewidziano 5,6 miliarda dolarów namibijskich (około 373 milionów euro), co stanowi redukcję o około 370 milionów dolarów. Restrykcje finansowe uniemożliwiły sztabowi generalnemu utrzymanie pełnej obsady wszystkich siedmiu baz.

Major Shilumbu podkreślił jednocześnie, że decyzja nie osłabi zdolności obronnych kraju. Żołnierze nieobjęci planem przymusowych urlopów będą wykonywali swoje obowiązki bez zmian.

Namibijski sztab generalny podkreślił, że personel zmuszony do opuszczenia baz będzie otrzymywał pełne wynagrodzenie, a wolne dni nie wpłyną na możliwość wzięcia urlopu w późniejszym czasie. Problemy finansowe związane są z programem modernizacji, w którym siły zbrojne skupiły się na zakupie sprzętu, ignorując bieżące wydatki związane z utrzymaniem baz wojskowych.

Zobacz też: Namibia rozwija produkcję wozów opancerzonych

(namibian.com.na)

MarkDhawn, Creative Commons Attribution-Share Alike 3.0 Unported