Jak donosi radio Dabanga, w niedzielę 7 maja doszło do brutalnego ataku prorządowych bojówek na dwanaście wiosek w regionie Jebel Marra w centralnej części Darfuru. Odpowiedzialnymi za rajd są bojownicy działający w ramach Sił Szybkiego Wsparcia (RSF) – paramilitarnej organizacji podlegającej sudańskiemu rządowi.

Napastnicy przyjechali do wiosek w czterdziestu jeden samochodach Toyota Land Cruiser, konno i na wielbłądach. W ataku zginęło dziewięć osób, a dwadzieścia dwie zostały rannych. Według świadków zajścia bojownicy okradli zaatakowane wsie, a przed odjazdem podpalili zabudowania. Spekuluje się, iż główną motywacją stojącą za napadem była chęć rabunku. Ludność cywilna została zmuszona do ucieczki, jednak według doniesień główne szlaki komunikacyjne mają być blokowane przez siły RSF.

Sudańskie władze oficjalne zaprzeczyły doniesieniom o atakach prorządowych bojówek na wsie w środkowym Darfurze. Atak nastąpił po tym jak 3 maja opozycyjne ugrupowania ogłosiły jednostronne zawieszenie broni na obszarze Darfuru i Kordofanu.

(dabangasudan.org)