W przyszłym tygodniu rozpocznie się czterodniowa wizyta rosyjskiej delegacji, z ministrem obrony Siergiejem Szojgu na czele, w Brazylii i Peru. Głównym celem podróży jest promocja rosyjskiego uzbrojenia, a stawką są niemałe pieniądze.
W Brazylii Rosjanie będą się ubiegać o kontrakty na systemy przeciwlotnicze Pancyr-S1 oraz Igła. Zdaniem dziennika Kommiersant wartość zamówień może wynieść miliard dolarów. W związku z przyszłorocznymi mistrzostwami świata w piłce nożnej oraz igrzyskami olimpijskimi w roku 2016 Brazylia musi zapewnić odpowiednią ochronę obiektom sportowym. W tym celu wiosną zakupiono w Niemczech 34 używane samobieżne działa przeciwlotnicze Gepard. Z kolei ukazujący się w Rio de Janeiro dziennik O Globo pisał o trwających negocjacjach z Rosją w sprawie zakupu niezidentyfikowanego samobieżnego systemu przeciwlotniczego. Można więc sądzić, że systemem tym okaże się Pancyr-S1.
Rozmowy z Peru będą z kolei dotyczyć sprzedaży broni pancernej. Peruwiańska armia używa obecnie około 300 przestarzałych T-55 i chciałaby zastąpić je 110 T-90S, uzupełnionymi taką samą liczbą transporterów opancerzonych BTR-80A. Wartość takiego kontraktu wynosiłaby około 700 milionów dolarów. Rosjanie intensywnie zabiegają o umowy z Limą, rosyjskie firmy przedstawiły szeroką ofertę na targach SITDEF Peru 2013 w maju. Po targach pozostawiono nawet na miejscu jeden czołg T-90 do prób. Kommiersant podaje także, iż delegacja Szojgu może rozpocząć rozmowy w sprawie modernizacji peruwiańskiej obrony powietrznej. Peruwiańscy wojskowi są zainteresowani zastąpieniem przestarzałych systemów S-125 Peczora sprzętem nowej generacji.
(armyrecognition.com)