Nie minęły jeszcze dwa miesiące od dopuszczenia do służby przez Urząd do spraw Uzbrojenia, Technologii Informacyjnych i Eksploatacji Bundeswehry (BAAINBw) bojowego wozu piechoty Puma, a zauważono pewien istotny problem eksploatacyjny. Dostarczone pojazdy mają problemy z hamowaniem.
Sprawa wypłynęła podczas prowadzonych przez BAAINBw testów dwudziestu wozów serii przedprodukcyjnej. Okazało się, że przy prędkości powyżej 50 kilometrów na godzinę zaczyna szwankować układ hamulcowy. W efekcie droga hamowania wydłuża się dwu lub nawet trzykrotnie, a osiągnięcie maksymalnej prędkości 70 kilometrów na godzinę grozi całkowitym popsuciem hamulców. Winowajcą są zbyt słabe zwalniacze dostarczone przez firmę Voith Turbo z Heidenheim. Warto zaznaczyć, że w momencie projektowania zwalniaczy zakładano jeszcze mniejszą masę w pełni opancerzonej Pumy.
Rozwiązanie problemu wzięła na siebie Renk AG, odpowiadająca za integrację układów przeniesienia napędu i hamulcowego. Wadliwe elementy zostaną przeprojektowane, a ich wymiana w już gotowych pojazdach będzie przeprowadzona na koszt producenta. Według rzecznika Renk Jensa Leissnera trwają negocjacje w sprawie podziału kosztów między poszczególnymi firmami uczestniczącymi w programie. nie wiadomo jeszcze w jakim stopniu problemy techniczne wpłynął na harmonogram dostaw, pierwotnie pierwsze seryjne Pumy miały zacząć trafić do jednostek na początku przyszłego roku.
(welt.de, materiały prasowe Rheinmetall Defence)