Dziennikarze śledczy izraelskiego programu telewizyjnego Uwda dotarli do informacji o trwającej od 2015 roku operacji „Koltan”. Pod tym kryptonimem ma się kryć zainicjowany przez byłego prezydenta Demokratycznej Republiki Konga Josepha Kabilę program nielegalnego gromadzenia danych o kongijskiej opozycji. W przedsięwzięcie to zaangażowana była prywatna izraelska firma wywiadowcza Black Cube.
Całość działań miała być koordynowana z hotelu w Kinszasie, gdzie do dyspozycji izraelskich cyberszpiegów oddano jedno z pięter. Black Cube odrzuca oskarżenia i złożyła już pozew przeciw Ilanie Dajan, dziennikarce, która ujawniła związki firmy z Kabilą. Firma domaga się odszkodowania w wysokości 15 milionów funtów brytyjskich za straty wizerunkowe.
Kongijscy opozycjoniści z jednej strony wyrażają oburzenie, z drugiej zaś nie kryją, że spodziewali się, iż Kabila dba jedynie o siebie, zamiast działać na rzecz poprawy sytuacji w kraju. Olivier Kamitatu, były minister w rządzie Kabili, a obecnie polityk opozycji, stwierdził, że nie od dziś wiadomo, iż za czasów poprzedniego prezydenta przymiotnik „demokratyczna” w nazwie kraju był pozbawiony znaczenia.
Kabila rządził silną ręką przez siedem lat. Kilkukrotnie odmawiał złożenia urzędu, co zaogniło sytuację w kraju i doprowadziło do zaostrzenia walk. Zarówno Kongijczycy, jak i przywódcy państw sąsiednich uznawali jego obecność w polityce za główną przeszkodę w rozpoczęciu procesu pokojowego.
Cybernajemnicy
Josi Mekelberg, izraelski analityk, w rozmowie z France24 stwierdził, że wielu Izraelczyków wybiera karierę w prywatnych firmach wywiadowczych. W kraju znajduje się wielu dobrze wyszkolonych specjalistów z doświadczeniem w wojsku. Po opuszczeniu sił zbrojnych są oni chętnie zatrudniani są przez firmy zajmujące się wywiadem elektronicznym.
Nie jest to pierwsza afera z udziałem Black Cube. Jej pracownicy oskarżani byli o nielegalne zbieranie informacji dotyczących otoczenia byłego prezydenta Stanów Zjednoczonych Baracka Obamy w celu wykorzystania ich w celu zerwania negocjacji z Iranem. Innym znanym klientem izraelskich cyberszpiegów z Black Cube jest amerykański producent filmowy Harvey Weinstein, który wynajął jej specjalistów, chcąc zapobiec ujawnieniu informacji, które ostatecznie doprowadziły do oskarżenia go o gwałt.
Zobacz też: Facebook usunął fałszywe konta pakistańskiego wojska
(france24.com, rfi.fr, newyorker.com)