W dalszym ciągu trwają prace nad polepszeniem zdolności osiąganych przez tzw. wspólną amunicję bezpośredniego ataku (JDAM). Projekt, mający na celu poprawę celności standardowych, niekierowanych bomb lotniczych, jest rozwijany między innymi poprzez inżynierów Boeinga. Jego początek jest datowany na połowę lat dziewięćdziesiątych ubiegłego wieku
System ten jest w zasadzie zestawem ogonowym, mocowanym w ekspresowym tempie, do standardowych bomb ogólnego przeznaczenia lub bomb penetrujących. Dzięki temu zwiększa się „inteligencja” stosowanego uzbrojenia i uzyskuje się możliwość jego precyzyjnego nakierowania na wybrany cel. Poza zestawem ogonowym z powierzchniami sterowymi zawiera również układy naprowadzania inercyjnego (INS) i odbiornik GPS. Zadaniem systemu jest zwiększenie celności używanego uzbrojenia, bez względu na warunki pogodowe.
Obecnie rozwijany, w ramach programu JDAM-ER (Extended Range), zestaw będzie mógł przemierzyć 45 mil morskich (obecnie istnieją modele z zasięgiem 15 mil morskich), po czym, z chirurgiczną precyzją, będzie zdolny zniszczyć poruszający się cel. Inżynierowie Boeinga rozwijają zestawy, które będą mogły być przymocowane do bomb o wagomiarze 500 (pomyślnie przeprowadzono testy w tunelu aerodynamicznym) i 2000 funtów, które identyczne próby przejdą jeszcze w tym roku.
W efekcie prowadzonych ulepszeń trzykrotnie zwiększy się efektywny zasięg, sterowanych za pomocą GPS oraz naprowadzanych wiązką laserową, bomb standardowych oraz penetrujących. Znacznie zwiększy to bezpieczeństwo jednostek wykonujących zadania operacyjne poprzez uzyskanie możliwości rażenia celów z dość dużej odległości.
(www.military.com)