Rosjanie zdecydowali się powrócić do tradycji Związku Radzieckiego i stworzą systemy wyrzutni rakiet umieszczonych na platformach kolejowych. Wstępne prace trwały już od jakiegoś czasu. Jednak dopiero teraz zdecydowano się nadać im oficjalny ton. Pierwszym etapem będzie wysiłek rozwojowy, który pozwoli opracować potrzebne komponenty.
Wynikiem powziętego wysiłku będą prototypy pocisków, które wykorzystane zostaną wyłącznie na rynku krajowym oraz składać się będą z elementów wykonanych z rodzimych materiałów. Waga nowych rakiet ulegnie znacznej redukcji. Nie będą straszyć swoimi ogromnymi rozmiarami, jak te z czasów sowieckich. Współczesne zmieszczą się w jednym wagonie. Pierwsze prototypy przewidywane są na 2020 rok. Jednak do tej pory nie opracowano kosztorysu tego projektu oraz nie podjęto żadnych decyzji w sprawie ustalenia harmonogramu prac.
Radzieccy wojskowi stworzyli swój pierwszy kompleks pociągowy w 1987 roku, a cztery lata później posiadano już dwanaście sztuk. W 2005 roku wszystkie egzemplarze zostały zniszczone na mocy traktatu START II. Sytuacja kształtuje się odmiennie na mocy regulacji „nowego START-u”, podpisanego w 2010 roku, który nie zabrania rozwoju ICBM na bazie kolejowej.
Na oryginalny system kolejowy RT-23UTTCh (w kodzie NATO: SS-24 Scalpel) produkcji sowieckiej składały się pociski, które ważyły 104 tony. Do ich transportu wymagane były trzy lokomotywy, a były tak ciężkie, że efektem przemieszczania były uszkodzone tory. Sądzono, że pociski wystrzelone z poruszających się pociągów trudniej było śledzić niż podczas stacjonarnych startów.
Jednakże, wybitny rosyjski ekspert wojskowy, Aleksander Konowałow powiedział, że ten pozorny powrót do uciążliwej radzieckiej technologii, nawet w odnowionej formie, to „zły pomysł”. Powrót do wykorzystywania kompleksów pociągowych jest reakcją na amerykańskie plany umieszczenia elementów swojej tarczy antyrakietowej w Europie Wschodniej. Zdaniem tego specjalisty, wykorzystanie pociągów rakietowych oznacza krok w tył. Przyszłością dla Federacji Rosyjskiej są systemy telekomunikacyjne, bezzałogowe drony i broń precyzyjna, a nie te „potwory”.
(en.rian.ru)