We wczesnych godzinach porannych 15 maja siły Unii Europejskiej przeprowadziły pierwsze uderzenie lotnicze na cele położone na wybrzeżu Somalii.

Celem ataku była miejscowość Handulle położona 18 km na północ od Haradheere, jednej z głównych baz piratów. Uderzenie zostało przeprowadzone przez samoloty i śmigłowce. Jak poinformowali sami piraci, atak wyrządził poważne straty, zniszczeniu uległy szybkie łodzie, składy broni i magazyny paliwa. Nie ma wiadomości o zabitych. Służby prasowe odmówiły podania informacji, które państwa członkowskie uczestniczyły w ataku. Wiadomo jednak, że od prawie 2 miesięcy na Oceanie Indyjskim przebywa francuski okręt desantowy-dok Dixmude, przenoszący na swoim pokładzie 16 śmigłowców, w tym szturmowe Tigery.

„Akcja przeciw piratom jest częścią wszechstronnego podejścia UE do kryzysu w Somalii, gdzie wspieramy wypracowanie trwałego politycznego rozwiązania na lądzie”, powiedział rzecznik unijnej dyplomacji Michael Mann. Atak jest pierwszym widocznym efektem nowego podejścia UE do zagadnienia zwalczania piractwa w Somalii. W ramach nowej polityki unijne siły będą mogły przeprowadzać naloty na cele nadbrzeżne i prowadzić operacje naziemne na terenach położonych do 2 kilometrów w głąb lądu.

(stripes.com)