Ostatni tydzień września obfituje w wiekopomne chwile w historii myśliwca wielozadaniowego Lightning II w wersji STOVL, czyli F-35B. Po pierwszym użyciu uzbrojenia w warunkach bojowych i pierwszej utracie płatowca wskutek wypadku lotniczego nadeszła kolej na komunikat o pierwszym lądowaniu na pokładzie brytyjskiego lotniskowca.

Przebywający na próbach u wybrzeży Stanów Zjednoczonych HMS Queen Elizabeth przyjął na pokład we wtorek 25 września dwa F-35B. Pierwszymi lotnikami, którym dane było wylądować na największym okręcie brytyjskiej marynarki wojennej, zostali komandor porucznik Nathan Gray z Royal Navy i – zaraz po nim – major Andy Edgell z Royal Air Force.

W ślad za pierwszymi lądowaniami poszły pierwsze starty. Tym razem również na pierwszego wyznaczono komandora porucznika Graya. Jak zapewnia brytyjskie ministerstwo obrony, wszystkie operacje lotnicze przebiegły bez zakłóceń. Dla Royal Navy oznacza to powrót do statusu floty dysponującej lotniskowcem po przerwie liczącej blisko dziesięć lat.

– Jest to chwila odrodzenia naszej zdolności do wykonywania rozstrzygających uderzeń z mórz w dowolnym miejscu świata – powiedział minister obrony Gavin Williamson.

Pierwsze lądowanie F-35 na brytyjskim lotniskowcu

F-35B z Nathanem Grayem za sterami startuje z HMS Queen Elizabeth.
(fot. Lt Cdr Lindsey Waudby, Royal Navy)

Mieliśmy jednak do czynienia dopiero z samym początkiem zaplanowanych prób. W sumie w ciągu najbliższych jedenastu tygodni Lightningi wykonają na Queen Elizabeth około pięciuset startów i lądowań w różnorodnych warunkach pogodowych i oświetleniowych. Planowane jest także zawinięcie do Nowego Jorku.

Dowódcą okrętu jest obecnie komandor Jerry Kyd. Wydaje się on najodpowiedniejszą osobą do tej roli, gdyż to właśnie on był dowódcą HMS Ark Royal, kiedy przed ośmiu laty odbywał się ostatni start poczciwego Harriera z pokładu lotniczego okrętu typu Invincible.

– Jestem wzruszony tym, że mogę być na HMS Queen Elizabeth i widzieć powrót samolotów – mówił Kyd. – Udowadniane przez nas obecnie odtworzenie lotniskowców wielkopokładowych zdolnych do działania na całym świecie stanowi ważny krok naprzód dla obrony Zjednoczonego Królestwa i dla naszej zdolności dotrzymania kroku coraz szybciej rozwijającym się przeciwnikom.

Każdy lotniskowiec typu Queen Elizabeth będzie w stanie zabrać trzydzieści sześć F-35B. Dziewiczy rejs operacyjny pierwszego okrętu tego typu ma się odbyć w roku 2021.

Zobacz też: Peter „Wizzer” Wilson o Harrierze i F-35

(gov.uk)

PO(CIS) Matt Bonner, Royal Navy