7 września – trzeciego dnia kieleckiego Międzynarodowego Salonu Przemysłu Obronnego – Polska Grupa Zbrojeniowa i Instytut Techniczny Wojsk Lotniczych podpisały umowy rozwijające współpracę w zakresie Systemów Bezzałogowych Statków Powietrznych AtraxM i NeoX.

W ramach dotychczasowej kooperacji zapoczątkowanej podpisanym w czerwcu ubiegłego roku listem intencyjnym PGZ wraz z ITWL dostarczyły do Wyższej Szkoły Oficerskiej Sił Powietrznych bezpilotowe aparaty latające AtraxM (dwa drony) i NeoX (dwa zestawy składające się z trzech platform lotniczych). Przedmiotem podpisanych wczoraj umów jest wykorzystanie możliwości produkcyjnych Polskiej Grupy Zbrojeniowej, komercjalizacja bezzałogowców opracowanych przez ITWL i wspólne ich oferowanie potencjalnym odbiorcom krajowym, w szczególności siłom zbrojnym, Policji, Straży Granicznej czy też Biuru Ochrony Rządu.

– Zawarte dzisiaj umowy stanowią doskonały przykład współdziałania przemysłu zbrojeniowego i nadzorowanej przez ministerstwo obrony narodowej jednostki naukowej – powiedział Adam Lesiński członek zarządu Polskiej Grupy Zbrojeniowej. – Wierzymy, że dzięki połączeniu zaplecza naukowo-badawczego ITWL i zdolności produkcyjnych PGZ uda się osiągnąć znaczący efekt synergii.

AtraxM

AtraxM

System Bezzałogowych Statków Powietrznych NeoX (na zdjęciu tytułowym) może być stosowany przez cywilów i wojsko. Charakteryzuje się długim czasem przebywania w powietrzu i wielosensorowym wyposażeniem. W zależności od typu realizowanej misji może prowadzić obserwację terenu oraz wykrywać, identyfikować i wskazywać cele, a w wersji uzbrojonej – również atakować obiekty naziemne.

AtraxM to całkowicie polska konstrukcja, rozpoznawczo-bojowy bezzałogowiec krótkiego zasięgu pionowego startu i lądowania. Nie potrzebuje pasów startowych, może też operować z pokładów jednostek marynarki wojennej. Można go wykorzystywać do obserwacji terenu, do wsparcia ognia artylerii czy do niszczenia obiektów naziemnych. Na rynku cywilnym może być również wykorzystywany do oceny skutków klęsk żywiołowych czy kontroli i monitoringu infrastruktury, a także do wspierania akcji poszukiwawczych i ratowniczych. Po instalacji zasobnika drona tego typu można ponadto wyposażyć w cztery granaty.

Zobacz też: MSPO 2017: Żmija i Mustang

(informacja prasowa)

Andrzej Pawłowski, Konflikty.pl
Andrzej Pawłowski, Konflikty.pl