W połowie sierpnia Peru wystawiło na aukcje trzy wycofane z użytku ciężkie śmigłowce transportowe Mi-26T. Maszyny były w bardzo złym stanie technicznym. Jak określił to sprzedający, przywrócenie śmigłowców do stanu lotnego będzie wymagało znaczących nakładów. Nie dziwi zatem, że kupiło je przedsiębiorstwo handlujące złomem.

Ministerstwo obrony poinformowało, że silniki Motor Sicz D-136, pomocnicze jednostki napędowe i układ przeniesienia są w stanie nienadającym się do naprawy. Ponadto instalacje elektryczne, hydrauliczne, nawigacyjne i łączności są niesprawne. Na kadłubie od wewnątrz i z zewnątrz występują ślady korozji.

Firma AGSL Aero Systems za trzy Mi-26 zapłaciła około 300 tysięcy dolarów. Śmigłowce zostaną rozebrane. Być może pewne części uda się odsprzedać dalej, ale generalnie śmigłowce zostaną przeznaczone na złom. Peruwiańczycy sądzili, że mogą one zainteresować innych użytkowników Mi-26 i posłużyć jako rezerwuar części zamiennych.

Peru kupiło trzy Mi-26T w 1995 roku od rosyjskich linii lotniczych Aerofłot. Egzemplarze o numerach EP-705, EP-706 i EP-707 były wykorzystywane bardzo rzadko i szybko zostały wycofane ze służby. Śmigłowce nie latają odpowiednio od dwunastu, siedemnastu i dwudziestu jeden lat. EP-705, EP-706 wylatały jedynie około 600 godzin, a EP-707 – zaledwie 142 godziny. Ten egzemplarz w 2003 roku zaliczył twarde lądowanie i był składowany w bazie Iquitos.

Zadania transportowe w Peru realizują teraz głównie śmigłowce rodziny Mi-8, których we wszystkich rodzajach sił zbrojnych, według raportu World Air Forces 2020, jest około sześćdziesięciu. W latach 2014–2016 Lima odebrała dwadzieścia cztery Mi-171.

Zobacz też: Kanada rozpoczęła produkcję transporterów ACSV

(scramble.nl)

aeroprints.com, CC BY-SA 3.0