Zakłady Mechaniczne Tarnów przeprowadziły w połowie sierpnia testy integracyjne i terenowe autonomicznego pojazdu kołowego Perun z zainstalowanym modułem uzbrojenia do zadań rozpoznawczych i bojowych. System rozwijany jest przez ZMT we współpracy z Wojskową Akademią Techniczną i przedsiębiorstwem Stekop. W ramach prób sprawdzono możliwości sterowania przy wykorzystaniu stacjonarnych i mobilnych stanowisk operatora. W komunikacie prasowym PGZ możemy przeczytać, że badania wykazały wysoką jakość i precyzję obsługi sprzętu. Możliwości systemu zaprezentowano również przedstawicielom 15. Giżyckiej Brygady Zmechanizowanej.
– Autonomiczne platformy to niewątpliwie przyszłość pola walki, gdyż uszkodzony pojazd da się wyremontować czy też pozyskać nowy, ludzkie życie jest natomiast bezcenne – powiedział Henryk Łabędź, prezes zarządu ZMT. – Wpisując się w ten przyszłościowy trend, nasze konsorcjum realizuje projekt stworzenia autonomicznej platformy, która zdejmie z barków piechoty coraz to cięższe wyposażenie indywidualne, pozwoli na wzięcie na misję więcej amunicji i specjalistycznego wyposażenia oraz wspomoże ich w realizacji zadań patrolowych czy też rozpoznawczych
Peruna – obecnego podczas MSPO 2019 – zaprojektowano jako sprzęt wsparcia pododdziałów piechoty. Producent zapewnia, że modułowa konstrukcja umożliwia szybkie dostosowanie pojazdu do realizacji różnych zadań – logistycznych, rozpoznawczych i bojowych.
Testowany prototyp wyposażony jest w zdalnie sterowany moduł uzbrojenia A3C, w którym można zamontować karabin maszynowy UKM 2000C kalibru 7,62 milimetra lub wielkokalibrowy karabin maszynowy WKM-B kalibru 12,7 milimetra albo nieletalne systemy odstraszania. Uzbrojenie uzupełnia zestaw sensorów, w tym detektor kierunku strzału, stacja meteo, detektor skażeń i czujnik promieniowania. System może pracować w dwóch trybach. Pierwszy – stacjonarny – pozwala operatorom niezależnie i z bezpiecznego miejsca sterować poruszaniem się robota i uzbrojeniem. Drugi – mobilny (plecakowy) – polega na tym, że operator porusza się razem z robotem.
Robot może również odgrywać rolę wysuniętego obserwatora, a dzięki zastosowanym sensorom jest w stanie wykryć obecność nieprzyjaciela lub próbę ingerencji w robota i automatycznie podjąć odpowiednie działania. Układ zasilania pozwala na pracę przez nie mniej niż dziesięć godzin. Perun może pracować w trybie nieautonomicznym i w trybie ograniczonej autonomii, w którym porusza się po zaplanowanej trasie, zaś operator odpowiada za obsługiwanie modułu uzbrojenia czy innego zainstalowanego wyposażenia za pomocą pada.
Projekt współfinansowany przez Narodowe Centrum Badań i Rozwoju w ramach programu „Przyszłościowe technologie dla obronności – konkurs młodych naukowców”. Według zapewnień PGZ produkt wzbudza coraz większe zainteresowanie polskich żołnierzy, zaś spółka wyraża nadzieję, że przełoży się to na przyszłe zamówienia.
Warto przypomnieć, że w maju estoński Milrem Robotics poinformował o pomyślnym zakończeniu pierwszego okresu prób bezzałogowego pojazdu lądowego THeMIS (Tracked Hybrid Modular Infantry System) w ramach operacji „Barkhane” w Mali. Pojazdy towarzyszyły estońskim żołnierzom w Afryce od kwietnia 2019 roku. Według informacji przekazywanych przez siły zbrojne bezzałogowiec spełnił wszystkie pokładane w nim nadzieje.
Zobacz też: Rój dronów przeciw obronie przeciwlotniczej
(informacja prasowa)