Podczas wydarzenia promocyjnego Arctic Event 2025 zorganizowanego przez Patrię w Rova­niemi w dniach 17–19 marca zaprezentowano nową haubicę samobieżną ARVE kalibru 155 milimetrów. Jest to zapowiadana niemal rok temu pierwszej fińska haubica samobieżna o trakcji kołowej, która miała powstać poprzez zintegrowanie haubicy ciągnionej 155K98 kalibru 155 milimetrów (na zdjęciu powyżej) z podwoziem Sisu E13TP. Opracowując ARVE, Patria antycypowała potencjalne potrzeby fińskich sił obronnych.

– Ta koncepcja istnieje już od dłuższego czasu, nigdy jej nie reklamowaliśmy, ale była, zarówno ciężarówka, jak i działo – powiedział jeden z wiceprezesów w Patrii, Jukka Holkeri, w wywiadzie dla EDR On-Line.

Prototyp ARVE opracowano w ciągu około roku, ale inżynierowie Patrii mieli ułatwione zadanie, gdyż dysponowali działem i ciężarówką. Wystarczyło zaprojektować system ładowania, podpory stabilizacyjne i pojemniki na amunicję. Pierwsza faza programu jest na ukończeniu, wszystkie systemy mają być teraz zintegrowane. Następnie powinny rozpocząć się próby mobilności, które doprowadzą do pierwszych strzelań pod koniec roku. Warto jednak podkreślić, że wszystkie próby są na razie prowadzone na poziomie zakładowym. Już na tym etapie Patria rozważa znaczne usprawnienia zwiększające skuteczność ARVE, w tym automat ładowania.

Rosnące znaczenie artylerii i jej podatność na nowe zagrożenia, w tym przede wszystkim ze strony systemów bezzałogowych, sprawiają, że konstrukcja haubic nabrała nowego znaczenia. Mimo że Siły Obronne Finlandii nie przedstawiły stanowczych wymagań, z pewnością istnieje potrzeba opracowania artylerii zdolnej do szybkiej zmiany stanowiska po oddaniu strzałów (shoot and scoot) i unikania ognia kontrbateryjnego.

Do 2027 roku fińskie wojska lądowe mają dysponować łącznie 96 haubicami samobieżnymi K9 kalibru 155 milimetrów. Są one niewątpliwie najskuteczniejszym systemem w fińskiej artylerii, ale koszty nabycia i eksploatacji K9 są postrzegane jako zaporowo wysokie. Tym samym Helsinki nie mogą pozwolić sobie na wymianę wszystkich dział holowanych. Łącznie jest ich około 132 w przypadku kalibru 155 milimetrów, ale należy pamiętać, że do wymiany nadaje się także duża liczba haubic D-30 kalibru 122 milimetry.

Drodzy Czytelnicy! Dziękujemy Wam za hojność, dzięki której Konflikty pozostaną wolne od reklam Google w kwietniu.

Zabezpieczywszy kwestie podstawowe, możemy pracować nad realizacją ambitniejszych planów, na przykład wyjazdów na zagraniczne targi, aby sporządzić dla Was sprawozdania, czy wyjazdów badawczych do zagranicznych archiwów, dzięki czemu powstaną nowe artykuły.

Możecie nas wspierać przez Patronite.pl i przez Buycoffee.to.

Z tą zbiórką zwracamy się do Czytelników mających wolne środki finansowe, które chcieliby zainwestować w rozwój Konfliktów. Jeśli nie macie takich środków – nie przejmujcie się. Bądźcie tu, czytajcie nas, polecajcie nas znajomym mającym podobne zainteresowania. To wszystko ma dla nas ogromną wartość.

1%

ARVE wykorzystuje elementy artyleryjskie holowanej haubicy 155GH52 (155K98), produko­wa­nej wcześniej przez Patrię. Obecnie wojska lądowe mają ich ponad 50. Najstarsze pozostają w służbie od 1998 roku. Fińskie przedsiębiorstwo zachowało zdolność do wznowienia produk­cji tej haubicy, opracowanej na bazie wcześniejszego modelu 155K83 i produkowanej do 2005 roku zarówno w Finlandii, jak i na licencji w Egipcie w Abu Zaabal Engineering. Patria wprowadziła też na rynek gąsienicową haubicę samobieżną 155GH52-SP-T55, w której połączono 155K98 i podwozie czołgu T-55. Prototyp opracowano specjalnie na eksport do Egiptu.

Haubica samobieżna K9 Moukari podczas defilady w Helsinkach.
(MKFI, domena publiczna)

Powstanie jednostek samobieżnych może odbywać się więc dwutorowo. Z jednej strony można stosować recykling i umieszczać na ciężarówkach istniejące egzemplarze, z drugiej – można wznowić produkcję. Oba rozwiązania mają być wykonalne, zaś Patria nie tylko jest gotowa sprostać potrzebom wewnętrznym, ale też z zainteresowaniem przygląda się rynkowi eksportowemu. Finowie zakładają, że poradzą sobie z integracją działa z niemal każdym podwoziem w układach 6 × 6 i 8 × 8.

Pierwszeństwo zapewne będzie mieć zaspokojenie potrzeb w ramach programu odnowienia artylerii nadbrzeżnej. Celem jest pozyskanie pierwszej partii od dwunastu do dwudziestu jednostek artyleryjskich z opcją na sześć kolejnych. Nie mniej ważne od zakupu haubic jest pozyskanie amunicji odpowiedniego kalibru. Fińskie wojska lądowe kilka dni temu zdecydowały się na pozyskanie dużej liczby nabojów kalibru 155 milimetrów. Koszt zamówienia szacowany jest na 79 milionów euro.

ARVE ma działo zamontowane z tyłu ciężarówki Sisu E13TP 8 × 8. System artyleryjski ma 11,5 metra długości, 2,6 metra szerokości i 3,5 metra wysokości, masa bojowa nie przekracza 28 ton. Silnikiem dieslowski Caterpillar C13 o mocy 500 koni mechanicznych z sześciobiegową automatyczną skrzynią biegów Allison 4500 pozwala osiągnąć maksymalną prędkość ponad 100 kilometrów na godzinę. Dzięki zbiornikowi paliwa o pojemności 400 litrów haubica może przejechać ponad 600 kilometrów. Może też pokonywać przeszkody wodne o głębokości jednego metra.

Sisu E13TP przed strzelaniem jest stabilizowana przez opuszczenie podpory. Oddanie pierwszego strzału zajmuje około 90 sekund od zatrzymania. Kąt podniesienia lufy mieści się w zakresie od –3° do +60°, zaś ładowanie jest ręczne. Maksymalna szybkostrzelność wynosi osiem strzałów na minutę.

Załoga składająca się z sześciu żołnierzy jest zdolna oddać trzy strzały w ciągu pierwszych piętnastu sekund. Szybkostrzelność stała to dwa strzały na minutę. Jednostka ognia to 24 naboje, które wraz z ładunkami przewożone są w specjalnych skrzyniach umieszczonych na podwoziu. Przy standardowej amunicji maksymalny zasięg wynosi 40 kilometrów. Po zakończeniu ostrzału działo opuszcza pozycję w ciągu około 45 sekund.

MKFI, domena publiczna