Włoskie konsorcjum Iveco–Oto Melara opublikowało zdjęcia wozu bojowego Centauro II. Pojazd stanowi nowe stadium ewolucji kołowych wozów wsparcia / niszczycieli czołgów.
Wprowadzony do służby na początku lat 90. B1 Centauro na szereg lat wyznaczył trendy rozwoju kołowych wozów bojowych. Ćwierć wieku później Włosi powracają z kolejnym, przypuszczalnie równie ważnym pojazdem. W stosunku do poprzednika w Centauro II zastosowano mocniejszy silnik o mocy 720 koni mechanicznych, nowy układ przeniesienia napędu, sprawniejsze hamulce oraz cyfrowy system kontroli ciśnienia opon. Ma to zapewnić lepszą mobilność, a także możliwość dostosowania pojazdu do warunków terenowych.
Poprawie uległa też ochrona pojazdu. Kadłub został całkowicie przeprojektowany, zapewniając lepszą ochronę przed skutkami wybuchów min, improwizowanych ładunków wybuchowych oraz ostrzału nowymi typami amunicji. Centauro II otrzymał ponadto nowe systemy ochrony przed skutkami użycia broni masowego rażenia oraz przeciwpożarowy.
Najistotniejsze zmiany dotyczą głównego uzbrojenia. Do tej pory pojazdy kołowe wyposażano w armaty niskociśnieniowe. Oto Melara zdecydowała się wykorzystać wysokociśnieniową armatę kalibru 120 milimetrów, wyposażoną w hamulec wylotowy. Dzięki temu Centauro II charakteryzuje się siłą ognia zbliżoną do czołgów podstawowych. Pojazd otrzymał także zautomatyzowany system dosyłania amunicji i ładowania. W załodze pozostawiono jednak ładowniczego oraz możliwość ręcznego ładowania armaty. W tym układzie głównym zadaniem ładowniczego staje się obsługa zdalnie sterowanego stanowiska HITROLE, uzbrojonego w karabin maszynowy kalibru 7,62 lub 12,7 milimetra, lub granatnik automatyczny kalibru 40 milimetrów. Dzięki takiemu rozwiązaniu w załoga zyskała dodatkową parę oczu do obserwacji pola walki.
(iveco-otomelara.com, fot. materiały prasowe Iveco–Oto Melara)