16 lipca zakończyła się trzydniowa operacja w dystrykcie Waghez. W ciągu tych trzech dni sprawdzono 12 miejscowości w północno-zachodniej części dystryktu, w których przeszukano ponad 400 kalat (afgańskich zagród). Polskim żołnierzom oraz afgańskim policjantom udało się przejąć m.in. 20 kg substancji wybuchowych, 18 granatów moździerzowych oraz miny przeciwpancerne i przeciwpiechotne.

Operacja pod kryptonimem „Strong Protector” miała na celu zwiększenie poziomu bezpieczeństwa w kluczowym dystrykcie polskiej strefy w Afganistanie. Działania miały charakter powietrzno-lądowy. Według dowodzącego polsko-afgańsko-amerykańskimi siłami podpułkownika Mirosława Brysia, dowódcy Zgrupowania Bojowego A -pozwoliło to połączonym siłom „zaskoczyć przeciwnika, pozbawić go swobody manewru oraz odciąć mu drogi ucieczki”.

W czasie operacji „Strong Protector” polskie i amerykańskie śmigłowce dwukrotnie wykonały nocne przerzuty żołnierzy i policjantów na posterunki obserwacyjne i pozycje blokujące. Równocześnie z dwóch polskich baz – Ghazni i Waghez – wyruszyły w rejon operacji siły lądowe. Jak zwykle w takich przypadkach, polscy żołnierze udzielali wsparcia afgańskim policjantom, wykonującym bezpośrednie przeszukania obiektów.

(mon.gov.pl)