W czasie targów Euronaval francuski koncern DCNS zaprezentował projekt nowego uderzeniowego okrętu podwodnego z napędem konwencjonalnym. Zakłada się w nim szerokie wykorzystanie doświadczeń i rozwiązań konstrukcyjnych pochodzących z atomowych wielozadaniowych okrętów podwodnych. Projekt nosi oznaczenie SMX-Océan.

Producent zapewnia, że osiągi prezentowane przez nową jednostkę będą bezprecedensowe dla tej klasy okrętów. Szczególny nacisk położono na długotrwałość rejsu w zanurzeniu. Okręt będzie mógł przebywać w morzu do trzech miesięcy bez zawijania do portu i w tym czasie sześć razy przepłynąć Atlantyk bez wynurzania przy prędkości marszowej czternastu węzłów. Żeby to osiągnąć DCNS opracował i wdrożył wiele innowacyjnych rozwiązań w tym niezależny od powietrza napęd wysokiej wydajności z ogniwami paliwowymi drugiej generacji, co pozwala przebywać w zanurzeniu do trzech tygodni.

SMX-Océan będzie posiadał ten sam system uzbrojenia, zaplecze dla sił specjalnych, maszt i ogólną konstrukcję co atomowe okręty typu Barracuda. Jego uzbrojenie będzie składało się z torped, min, pocisków przeciwokrętowych, przeciwlotniczych i manewrujących. Na pokładzie zmieszczą się trzydzieści cztery sztuki amunicji. Koncept zakłada zastosowanie pionowych wyrzutni dla pocisków manewrujących – rozwiązania nietypowego dla okrętów o konwencjonalnym napędzie.

Innymi możliwościami spotykanymi dotąd tylko na okrętach klasy SSN, a przewidywanymi dla SMX-Océan są możliwość wypuszczania oddziałów komandosów i płetwonurków bojowych, a także możliwość przenoszenia i używania bezzałogowych pojazdów podwodnych a nawet bezzałogowych aparatów latających.

Okręt ma mieć 100 metrów długości, wyporność nawodną 4570 ton, zanurzenie maksymalne 350 metrów i prędkość maksymalną w zanurzeniu 20 węzłów.

(defencetalk.com, fot. autor)