Francuski rząd planuje do końca roku zamówić dwanaście wielozadaniowych samolotów bojowych Dassault Rafale dla swoich sił powietrznych. Zastąpią one w stosunku jeden do jednego egzemplarze przeznaczone do sprzedaży do Grecji. Francja w tej chwili ma w uzbrojeniu 102 Rafale’e różnych wersji.
Zanim jednak myśliwce zostaną zamówione, ministerstwo sił zbrojnych musi uzyskać na nie fundusze z budżetu. Zakup samolotów nie może być sfinansowany z pieniędzy uzyskanych od Grecji, ponieważ te trafią od razu do budżetu centralnego, a nie na konto ministerstwa sił zbrojnych. Grecja ma zapłacić za osiemnaście samolotów (dwanaście używanych i sześć nowych) maksymalnie 2 miliardy euro. Przy sprzedaży samolotów minister Florence Parly zapowiedziała ich zastąpienie, tak aby operacje prowadzone przez Francję nie ucierpiały.
– Mamy zamiar do końca roku zamówić, równolegle z zamówieniem greckim, dwanaście samolotów dla sił powietrznych i kosmicznych – powiedziała Florence Parly w Zgromadzeniu Narodowym. – Chcę państwa uspokoić. Uzgodniliśmy, że do 2025 roku będziemy mieli 129 Rafale’i, i zamierzam dotrzymać tego zobowiązania.
W tej chwili Dassault ma zamówienie ze strony francuskiego ministerstwa sił zbrojnych na dostawę dwudziestu ośmiu myśliwców w latach 2022–2024. Dostawy dwunastu dodatkowych maszyn planowanych do zamówienia w tym roku mają się rozpocząć bezpośrednio po tym. Dodatkowo ministerstwo planuje do 2023 roku złożyć kolejne zamówienie na trzydzieści myśliwców, które miałyby być dostarczone do 2027 roku.
Zobacz też: Jordania restrukturyzuje wojska pancerne
(defensenews.com)