Perwez Muszarraf, który zamierza powrócić do swojej ojczyzny, może być aresztowany. Przebywający od 2008 roku na wygnaniu m.in. w Londynie i Dubaju chce powrócić do kraju i włączyć się w walkę polityczną o władzę.
Obecnie urzędujący premier Pakistanu, Yousuf Raza Gilani, stwierdził, iż po przybyciu Muszarraf z pewnością zostanie aresztowany. Przemawiają za tym oficjalne zarzuty, jakie przeciwko byłemu prezydentowi Pakistanu wystosował Sąd Najwyższy. Ciążą na nim zarzuty związane ze śmiercią Benazir Bhutto, która została zastrzelona po zakończonym wiecu politycznym w 2007 roku. Nakaz aresztowania został wydany przez trybunał antyterrorystyczny w lutym 2011 r.
Muszarraf jest oskarżony o niezapewnienie ochrony Benazir Bhutto, która powróciła do Pakistanu, aby kandydować w wyborach parlamentarnych. Co więcej, izba wyższa pakistańskiego parlamentu przyjęła rezolucję, w której oskarżyła Muszarrafa o zdradę oraz działania niezgodne z konstytucją.
Jego powrót do kraju, o ile stanie się faktem, może wywołać burzę polityczną oraz konsolidację jego zwolenników. To z kolei może doprowadzić do większej destabilizacji Pakistanu.
http://edition.cnn.com