Rząd niemiecki stoi na stanowisku, iż wojskowe oddziały naszego zachodniego sąsiada powinny pozostać w Afganistanie po wycofaniu NATO z tego państwa w 2014 r. Jest to konieczne dla prawidłowego przejścia Afganistanu do całkowitej samodzielności w zarządzaniu bezpieczeństwem.

Żołnierze ci będą realizować te funkcje, które dotychczas wypełniają wojska ISAF, choć w ograniczonym zakresie. Zdaniem wielu specjalistów działania te odniosły widoczny sukces, ponieważ od momentu zaangażowania ISAF w Afganistanie wyszkolono około 140 tysięcy afgańskich policjantów. Należy tutaj zauważyć, iż szkolenia te rozpoczynane były od zera tzn. brakowało jakich kol wiek podstaw do twierdzenia o tym, iż istnieją siły bezpieczeństwa w tym państwie.

Według niemieckiego ministra obrony głównym zadaniem części sił, które pozostaną w Afganistanie będzie czuwanie nad właściwym przekazaniem odpowiedzialności za bezpieczeństwo w ręce sił afgańskich.

Niemcy są dzisiaj trzecią siłą w Afganistanie pod względem ilości zaangażowanych jednostek. Ustępują jedynie Amerykanom i Brytyjczykom. Ci ostatni rozważają jednak wcześniejsze wycofanie z Afganistanu.

Mimo, iż rząd niemiecki zapowiada obecność po 2014 r. to jednocześnie dokonał sporządzania kalendarza dotyczącego wycofywania wojsk z Afganistanu, które na dzień dzisiejszy liczą pięć tysięcy. Cały proces ich powrotu do kraju rozpocznie się w lutym 2012 r., a zakończy zgodnie z przyjętym w Lizbonie w 2010 r. planie opuszczenia Afganistanu przez NATO.

(http://www.defensenews.com; http://www.irna.ir)