Niemiecki Süddeutsche Zeitung doniósł, że Berlin zamierza nabyć system obrony powietrznej MEADS. Dziennik informuje, że niemieccy politycy już podjęli decyzję, choć nie chce podać źródła otrzymanej informacji. Wiadomo jedynie tyle, że jest to wysoko postawiona persona w resorcie obrony. Zdaniem informatora Niemcy za zestawy przeciwlotnicze średniego zasięgu MEADS zapłacą co najmniej cztery miliardy euro. Głównym realizatorem porozumienia będzie rodzime MBDA Deutschland. Lockheed Martin zapewni wsparcie techniczne w przypadku opóźnień w realizacji dostaw systemów do odbiorcy. Amerykańsko-włosko-niemiecki projekt wygrał rywalizację z Raytheonem, który przedstawił kontrpropozycję modernizacji obecnie używanych zestawów Patriot. Duży wpływ na wybór niemieckiego ministerstwa obrony może mieć perspektywa utrzymania co najmniej tysiąca trzystu miejsc pracy.

Co więcej, Niemcy negocjują prawo do odstąpienia od zakupu MEADS, gdyby doszło do znaczących opóźnień w terminarzu dostaw. Nowo nabywane zestawy maja zastąpić w linii leciwe Patrioty dostarczone przez Amerykanów jeszcze w latach osiemdziesiątych XX wieku.

Oficjalne źródła odmówiły komentarza w tej sprawie. Przedstawiciele niemieckiego resortu obrony zaprzeczają temu, że procedura selekcji nowego systemu przeciwlotniczego uległa zakończeniu. Finalna decyzja za zapaść pod koniec czerwca bieżącego roku i wtedy też oficjalnie zostanie ogłoszona.

(dw.de; armyrecognition.com; fot. Andrzej Pawłowski, Konflikty.pl)