11 lipca rząd Nepalu postanowił wysłać do Syrii kontyngent liczący stu trzydziestu żołnierzy sił pokojowych. Działania są wynikiem prośby ONZ skierowanej do tego państwa. Katmandu nie utworzy nowych sił, lecz przeniesie część kontyngentu z Tymczasowych Sił Zbrojnych ONZ w Libanie (UNIFIL). Aż ośmiuset pięćdziesięciu nepalskich żołnierzy sił pokojowych stara się utrzymać tam zawieszenie broni między Libanem a Izraelem.

W obliczu pogłębiającego się kryzysu w Syrii rosną potrzeby zapewnienia bezpieczeństwa i porządku. Wrażliwym punktem są położone przy granicy z Izraelem Wzgórza Golan. W tej strefie od 31 maja 1974 roku działają Siły Rozdzielająco-Obserwacyjne ONZ. Obecnie w zapalnym regionie pełni służbę dwustu trzydziestu nepalskich żołnierzy. Ze względu na pilność potrzeby rząd zdecydował się udostępnić kontyngent sił pokojowych wykonujących zadania w UNIFIL.

To jednak nie wszystko, co mają do zaoferowania władze w Katmandu. Rzecznik rządu i minister administracji ogólnej, informacji, komunikacji i edukacji, Madhav Paudel, powiedział, że od 1 września na Wzgórzach Golan zostanie rozlokowany dodatkowy kontyngent liczący stu nepalskich żołnierzy sił pokojowych.

(thehimalayantimes.com)