Z początkiem grudnia amerykański portal The Drive wszedł w posiadanie materiałów, które potwierdzać mogą, że oficjalnie wycofane ze służby w US Air Force samoloty F-117A Nighthawk są obecnie używane w roli powietrznych agresorów.

Informacje takie dostarczył serwisowi interesujący się operacjami prowadzonymi w bazie lotniczej Nellis w Newadzie Kris Tanjano. Wedle jego obserwacji 3 grudnia, kiedy przebywał w górzystym terenie obok sąsiadującego z bazą poligonu, udało mu się zaobserwować ćwiczebną walkę z udziałem F-117, F-16, F-15, F-22 i bliżej niezidentyfikowanej większej maszyny.

Jak pisze Tanjano, obserwując teren wzrokowo i prowadząc nasłuch radiowy, był świadkiem tego, jak dwie pary F-16 i lecący za nimi na małej wysokości pojedynczy F-117, odgrywające rolę „sił czerwonych”, co najmniej dwukrotnie zaatakowały „siły niebieskie”, składające się z F-15 i F-22. Radiowy kryptonim wywoławczy jednej z sekcji Fighting Falconów brzmiał „MiG”.

Oba symulowane starcia trwały po kilka minut. W ich trakcie Eagle’e i Raptory osłaniały duży, nisko lecący samolot. Spotter przypuszcza, że był to bombowiec B-1B, którego, wedle prowadzonej korespondencji radiowej, agresorom kilkakrotnie udało się namierzyć. Na zakończenie cała ich piątka spotkała się we wspólnej formacji, po czym rozeszła się do baz w Nellis i Tonopah.

Użycie F-117A w roli agresorów może świadczyć o dużej przydatności tych wiekowych już maszyn do pozorowania wrogich maszyn piątej generacji. Docelowo tę funkcję ma pełnić planowana do reaktywacji stacjonująca w Nellis 65. Eskadra Agresorów, wyposażona w myśliwce F-35A. Do jednostki tej ma trafić około dziesięciu najstarszych Lightningów II z Eglin AFB na Florydzie, których modernizację do aktualnych standardów uznano za nieopłacalną.

Zobacz też: Kontrakty dla „agresorów” warte 6,4 mld dolarów

(thedrive.com; na fot. F-16 z 64. Eskadry Agresorów, stacjonującej w Nellis)

US Air Force / Airman 1st Class Christopher H. Stolze