Szef programu F-35 generał Christopher Bogdan powiedział, że modernizacja foteli katapultowych US16E zostanie wykonana na koszt producenta, firmy Martin-Baker oraz współpracujących z nią koncernów Lockheed Martin i BAE Systems.
Dodał, że niebezpieczeństwo dla zbyt lekkiego pilota (poniżej 61,7 kilograma) jest bardzo niewielkie i wynosi jeden na 50 000 godzin lotu, a dla pilotów ważących pomiędzy 61,7 i 47,8 kilograma wynosi ono jeden na 200 000 wylatanych godzin. – To bardzo, bardzo małe ryzyko. W naszym uzbrojeniu jest wiele innych samolotów, w których podobne ryzyko akceptujemy – powiedział generał Bogdan.
Rozwiązaniem aktualnych problemów ma być zamontowanie panelu podtrzymującego głowę pilota tak, aby nie odchylała się ona zbyt mocno w czasie katapultowania, a ponadto pilot będzie miał do dyspozycji przełącznik, który minimalnie opóźni otwarcie spadochronu, co zredukuje szarpnięcie. Ponadto trwają prace nad zmniejszeniem masy hełmu, który aktualnie waży 2,31 kilograma, a celem jest 2,18 kilograma. Być może rozwiązaniem będzie wymienność wizjera dziennego i nocnego, które aktualnie są zamontowane na hełmie na stałe.
(flightglobal.com, U.S. Air Force photo/Staff Sgt. Marleah Robertson)