Ponad sto samolotów z ośmiu państw weźmie w tym roku udział w dwutygodniowych ćwiczeniach „Blue Flag” organizowanych w Izraelu. Będą to największe w historii manewry lotnicze zorganizowane w tym kraju. W jesiennych ćwiczeniach wezmą udział samoloty i żołnierze z Izraela, Stanów Zjednoczonych, Grecji, Francji, Niemiec, Indii, Włoch i Polski.
Spośród siedmiu zaproszonych państw cztery nie brały udziału w żadnej z poprzednich edycji tych ćwiczeń, które były organizowana w latach 2013 i 2015 jako czterostronne z udziałem gospodarzy, Grecji, Polski i Stanów Zjednoczonych. Tym razem poza zwiększoną liczbą uczestników organizatorzy spodziewają się obserwatorów z prawie czterdziestu innych państw.
– Ludzie wiedzą, że mogą się wiele nauczyć od Izraela. W naszej niewielkiej przestrzeni powietrznej, z całym środowiskiem, które nas otacza, wszystko staje się bardzo intensywne. Są tu też Rosjanie. Wiele sił powietrznych pojawia się w okolicy w czasie lotów nad Syrię i w inne miejsca regionu. Tak więc proponujemy coś na wzór laboratorium, w którym siły powietrzne mogą przećwiczyć szerokie spektrum zadań wykonywanych w środowisku z wieloma zagrożeniami – powiedział podpułkownik Richard Hecht z biura kontaktów międzynarodowych izraelskich sił powietrznych.
Pierwsza konferencja planistów odbyła się w zeszłym miesiącu, a w planach jest jeszcze jedno lub nawet dwa podobne spotkania. Ma to dać młodszym oficerom możliwość nawiązania kontaktów i zawiązania kooperacji, która przeważnie zarezerwowana jest dla wyższych szarż.
Nie wiadomo jeszcze, jaki będzie dokładnie program ćwiczeń, ale jeśli będzie się on opierał na tym, co zorganizowano w latach ubiegłych, można spodziewać się setek lotów wykonywanych na obszarze całego kraju, a załogi będą realizowały wszelkie zadanie typowe dla lotnictwa wojskowego, jak walki powietrzne, atakowanie stałych i ruchomych celów lądowych czy uniki przed rakietami ziemia–powietrze. Prawdopodobnie można się też spodziewać ćwiczenia w zakresie atakowania celów w terenie zurbanizowanym i ograniczania zniszczeń pobocznych.
Zobacz też: Polskie MiG-i w Izraelu
(defensenews.com)