Wojskowe Zakłady Motoryzacyjne S.A. w ostatnim czasie zmodernizowały jedyne polskie pojazdy rozpoznania lądowego BWR-1S/D, ale priorytetem nadal jest modernizacja i serwis czołgów Leopard 2. W tym roku na kieleckim MSPO WZM zaprezentowały zmodyfikowany czołg Leopard 2A5, który wyposażono w zdalnie sterowany moduł uzbrojenia ZSMU-1276A3B z wielkokalibrowym karabinem maszynowym WKM-Bm kalibru 12,7 milimetra, dostarczony przez kooperanta – Zakłady Mechaniczne Tarnów. Moduł strzelecki wyparł karabin maszynowy MG3 kalibru 7,62 milimetra, umieszczony wcześniej na włazie ładowniczego.
Wykonawca zapewnia, że dzięki temu ładowniczy może prowadzić bardziej celny ogień w kierunku przeciwnika. Co ważne, ostrzeliwuje wroga z wnętrza pojazdu, zwiększając tym samym swoje bezpieczeństwo.
ZSMU-1276A3B umożliwia zwalczanie siły żywej przeciwnika, lekko opancerzonych lub nieopancerzonych pojazdów i niektóre typy bezzałogowych statków latających. Możliwe jest prowadzenie ognia w zakresie kątów ostrzału w elewacji od –5° do +50° a w azymucie – dookólnie. Przeładowania dokonuje się elektrycznie lub (w przypadku awarii) ręcznie.
Kamery Asteria przeznaczono dla czołgów Leopard 2A4PL, choć instaluje się je też czołgach PT-91. Zarówno Asteria, jak i ZSMU-1276A3B z WKM-Bm kalibru 12,7 milimetra mają być wyrazem większej polskości Leoparda 2A5.
Drugim proponowanym rozwiązaniem jest zmodernizowany celownik działonowego EMES-15 z kamerą KLW-1. Tej modyfikacji dokonano we współpracy z PCO. Na jej potrzeby wymontowano kamerę WBG, w jej miejsce montując kamerę Asteria, klasyfikowaną jako trzeciej generacji i wyposażoną w chłodzony detektor pracujący w paśmie 8–12 µm, który umożliwia wybór pola analizy układu automatyki obrazu. Rozdzielczość detektora wynosi 640 × 512 pikseli, czułość termiczna NETD ≤30mK, zaś zakres ogniskowania obiektywu mieści się w granicach od 50 metrów do nieskończoności. Asterię przystosowano do pracy w temperaturze od –30°C do +55°C. Jej zasilanie stanowi sieć pokładowa czołgu.
W ubiegłym roku podczas MSPO zaprezentowano Leoparda 2A5 pokrytego wielozakresowym kamuflażem mobilnym opracowanym przez Wojskowe Zakłady Motoryzacyjne i przedsiębiorstwo Lubawa. Kamuflaż na Leopardzie ma być bardzo odporny na uszkodzenia mechaniczne, a do tego gwarantuje łatwy dostęp do wszystkich urządzeń oraz nie sprawia trudności w montażu i demontażu z uwagi na niewielką masę.
Sprzęt zaprojektowano w celu ochrony pojazdu podczas postoju i w ruchu w odległościach od 500 do 3000 metrów. Kamuflaż imituje teksturę środowiska naturalnego. Być może elementy maskujące będą w stanie ukryć część światła odbijanego przez optoelektronikę czołgu. Ponadto obniża prawdopodobieństwo wykrycia przez optyczne systemy rozpoznawcze, oko uzbrojone i nieuzbrojone oraz systemy noktowizyjne. Redukuje też promieniowanie termalne do 85%.
Zobacz też: K2 PL Wilk i M88A2 HERCULES jako propozycje dla Wojska Polskiego
