Inżynierowie z korporacji Boeinga rozważają szereg ulepszeń przeznaczonych dla myśliwca F/A-18 Super Hornet, aby uczynić go konkurencyjnym na międzynarodowym rynku uzbrojenia. Po dokonanych ulepszeniach będzie gotowy do rywalizacji przez kolejne 10 lat. Jednym z pomysłów, który pojawił się niedawno, jest wyposażenie tej jednostki we własne aparaty bezpilotowe.
Wśród potencjalnych uaktualnień do wersji „E” i „F” najczęściej wymieniane są pomysły wyposażenia w systemy kontroli i sterowania aparatów bezzałogowych. Inżynierowie Boeinga kontynuują rozpoczęte prace nad awioniką samolotu, która pozwoliłaby wyekwipować Hornety w tego typu sprzęt. W czasie wykonywanej misji pilot mógłby zwolnić drona, który namierzyłby cel i podążał za nim, a następnie dokonał jego zniszczenia.
Inne potencjalne uaktualnienia mogą obejmować instalację dodatkowego zewnętrznego uzbrojenia; konforemne zbiorniki paliwa zamontowane wzdłuż górnego kadłuba, które będą źródłem dodatkowego paliwa, wzmocnione silniki General Electric, które zapewniają zwiększenie efektywności zużycia paliwa.
Co więcej, zostanie zmodernizowana awionika oraz czujniki mające na celu poprawę zdolności samolotu do gromadzenia i udostępniania danych, jak również czujniki dotyczące zakłócenia pracy jednostek wroga. Wszystkie informacje zebrane przez te czujniki będą wyświetlane w kokpicie na olbrzymim, kolorowym ekranie dotykowym przypominającym iPada.
(www.military.com)