W związku z nasilającą się przemocą ze strony gangów narkotykowych w południowej części kraju władze zdecydowały o zastąpieniu policji w tamtym regionie wojskiem. Jednym z argumentów za takimi krokami był brak zaufania władz i ludności do stróżów porządku.
Wojsko już często zastępowało policję w najniebezpieczniejszych częściach kraju, jednak w ubiegły poniedziałek po raz pierwszy ogłoszono wprowadzenie żołnierzy do miejscowości położonych zaledwie sto kilometrów od miasta Meksyk. Rząd zapowiedział zastąpienie 556 policjantów przez 1187 wojskowych.
Meksykańska policja nie radzi sobie z gangami narkotykowymi, zyskała sobie opinię niegodnej zaufania. Sytuację dodatkowo pogorszyły częste przypadki współpracy stróżów prawa z kartelami narkotykowymi. Policjanci z regionów gdzie wkracza wojsko są kierowani do wojskowych obozów szkoleniowych.
(stripes.com, foto., Meksykańscy żołnierze w trakcie walk z gangami w Michoacán, Diego Fernández, via Wikimedia Commons)