Dziś w Akademii Marynarki Wojennej w Gdyni podpisano długo wyczekiwaną umowę na nowy okręt dla polskiej Marynarki Wojennej. Mowa oczywiście o okręcie ratowniczym pozyskanym w ramach programu „Ratownik”. Marynarze otrzymają nowoczesne i skuteczne narzędzie służące nie tylko do zabezpieczenia ratowniczego działalności operacyjnej okrętów podwodnych, ale i monitoringu podmorskiej infrastruktury krytycznej. Ta druga funkcja jest kluczowa dla zapewnienia bezpieczeństwa Polski, zwłaszcza w kontekście ostatnich aktów sabotażu takiej infrastruktury na Bałtyku.

Za budowę jednostki odpowiadać będzie konsorcjum w składzie: Polska Grupa Zbrojeniowa (lider) wraz z PGZ Stocznią Wojenną i Ośrodkiem Badawczo-Rozwojowym Centrum Techniki Morskiej. Kwota transakcji opiewa na ponad miliard złotych. Cięcie blach ma nastąpić wciągu dwunastu miesięcy od zawarcia umowy, zaś położenie stępki nastąpi dwa miesiące po uroczystości symbolicznego początku budowy. Wodowanie zaplanowano na 2027 rok, przyjęcie do służby nastąpić ma do końca 2029 roku.

W listopadzie Agencja Uzbrojenia poinformowała o rozpoczęciu procedury zakupowej nowej jednostki w ramach programu „Ratownik”. Było to już trzecie podejście do pozyskania wyspecjalizowanej jednostki dla Marynarki Wojennej. Dwie wcześniejsze zarzucił resort obrony. Pierwszą zawartą w 2017 roku umowę zerwano trzy lata później z powodu wzrostu kosztów i opóźnień w realizacji ze strony konsorcjum w składzie PGZ, PGZ Stoczni Wojennej, Stoczni Remontowej Nauta i Ośrodka Badawczo-Rozwojowego Centrum Techniki Morskiej. Drugie podejście zakończono na fazie negocjacji z PGZ w 2022 roku.

Wydaje się, że w temacie nowego okrętu ratowniczego sprawdzi się stare polskie przysłowie – do trzech razy sztuka. Już wcześniej przedstawiciele Agencji Uzbrojenia informowali, że to właśnie nowy okręt ratowniczy będzie kolejnym programem modernizacyjnym MW czekającym na realizację. Dodamy, że mimo zerwania umowy na budowę jednostki gotowy jest projekt okrętu opracowany przez biuro projektowe MMC Ship Design & Marine Consulting.

Odkąd rozpoczęliśmy finansowanie Konfliktów przez Patronite i Buycoffee, serwis pozostał dzięki Waszej hojności wolny od reklam Google. Aby utrzymać ten stan rzeczy, potrzebujemy 1700 złotych miesięcznie.

Możecie nas wspierać przez Patronite.pl i przez Buycoffee.to.

Rozumiemy, że nie każdy może sobie pozwolić na to, by nas sponsorować, ale jeśli wspomożecie nas finansowo, obiecujemy, że Wasze pieniądze się nie zmarnują. Nasze comiesięczne podsumowania sytuacji finansowej możecie przeczytać tutaj.

MARZEC BEZ REKLAM GOOGLE 84%

Na pewno będzie wymagał on drobnych modyfikacji pod kątem dodatkowych zadań, które staną przed „Ratownikiem”. Oczywiście jego główną rolą będzie prowadzenie różnorodnych operacji ratowniczych, zwłaszcza załóg okrętów podwodnych. Natomiast równie ważne jest wyposażenie okrętu do prac podwodnych i moni­to­ringu pod­mor­skiej infra­struk­tury kry­tycznej.

Dziś zaplecze ratownicze polskiej Marynarki Wojennej tworzą cztery jednostki. Dwie to zbudowane w Stoczni Północnej w Gdańsku w latach 1972–1974 okręty projektu 570 – Piast (281) i Lech (282). Ten pierwszy w czerwcu wrócił z trwającego od 2017 roku remontu. Wspierają je dwa mniejsze okręty ratownicze, wprowadzone do linii w 1991 i 1992 roku: ORP Zbyszko (R-14) i ORP Maćko (R-15) projektu 5002. Cała czwórka zasila Dywizjon Okrętów Wsparcia 3. Flotylli Okrętów w Gdyni.

Podczas tegorocznej edycji MSPO na stanowisku Stoczni Wojennej zaprezentowano nowy model „Ratownika”. Gdyńska stocznia podkreśliła, że dzięki realizacji innych programów okrętowych zyskała niezbędną wiedzę i zaplecze pozwalające zbudować nową jednostkę. Obecny projekt zakłada, że okręt ma się cechować długością 96 metrów i szerokością 19 metrów oraz wypornością 6500 ton. Zasięg wynosić będzie 6 tysięcy mil morskich, prędkość maksymalna – 16 węzłów. Wcześniejszy projekt zakładał autonomiczność okrętu na nawet czterdzieści dni. Załoga liczyć ma etatowo 100 osób z możliwością dookrętowania dodatkowych dziewięciu.

Potwierdzono przy tym, że na przyszły rok planowane jest zawarcie umowy na okręty podwodne nowego typu w ramach programu „Orka”. Według resortu umowa na „Ratownika” jest bezpośrednim następstwem procesu pozyskiwania nowych okrętów podwodnych.

MMC Ship Design