Niemiecka marynarka wojenna zdecydowała się na pozyskanie śmigłowców NH Industries NH90 w charakterze następców dwudziestu jeden śmigłowców ZOP Westland Sea Lynx Mk. 88A. Transakcję musi jeszcze zatwierdzić niemiecki parlament.
Dostawy NH90 zaczną się w roku 2025, kiedy najstarsze Sea Lynksy będą mieć ponad czterdzieści lat. Ze wstępnych informacji wynika, że Berlin zamówi aż trzydzieści jeden NH90. Ich konfiguracja będzie zbliżona do konfiguracji francuskich Caïmanów. Otrzymają też nowe oznaczenie: NH90MRFH (Multi-Role Frigate Helicopter).
Obecnie Marine szykuje się do przyjęcia do służby pierwszych egzemplarzy z partii osiemnastu NH90 zamówionych w celu zastąpienia transportowych i poszukiwawczo-ratowniczych Sea Kingów Mk. 41. Powstają one w zakładach w bawarskim Donauwörth.
Wybór NH90 to z pewnością duże rozczarowanie dla koncernu Leonardo, producenta śmigłowca AW159 Wildcat, czyli wersji rozwojowej Lynksa. Włosi i Brytyjczycy (Wildcat powstaje w Yeovil) uważali, że będzie to idealny następca dla Sea Lynksów i mieli duży apetyt na niemieckie zamówienie, zwłaszcza że ostatnio nie widać kolejnych chętnych na Wildcata.
Zobacz też: Fregata Baden-Württemberg wreszcie w służbie
(janes.com, flightglobal.com)
