Przed świtem w sobotę 23 marca do wsi Ogossogou w środkowym Mali wkroczyła grupa uzbrojonych mężczyzn, należących prawdopodobnie do milicji, w której skład wchodzą wojownicy z ludu Dogonów (na zdjęciu). Napastnicy zburzyli większość zabudowań i zamordowali 134 mieszkańców, w tym dzieci, starców i ciężarne kobiety. Wiele ofiar zginęło pod gruzami swoich domów. Ponadto rannych zostało pięćdziesiąt pięć osób.
Międzynarodowe siły MINUSMA zajęły się przetransportowaniem ocalałych do szpitali. Sekretarz generalny ONZ wezwał zaś władze Mali do bezzwłocznego przeprowadzenia śledztwa w sprawie tego ataku.
Luźno zorganizowane grupy paramilitarne w założeniu miały wspierać siły rządowe walczące przeciwko siłom ekstremistów, jednak często włączają się do walki między skonfliktowanymi grupami etnicznymi zamieszkującymi środkowe Mali, a tym razem przeprowadziły masakrę ludności cywilnej mogącą nosić znamiona zbrodni przeciwko ludzkości.
Dogonowie wielokrotnie oskarżali miejscowych Fulanów o popieranie, a nawet aktywne wspieranie, muzułmańskich grup terrorystycznych. Członkowie milicji swoje ataki na ludność cywilną próbują uzasadniać koniecznością walki z miejscowymi komórkami Al-Ka’idy i tak zwanego Państwa Islamskiego.
Aktualizacja (27 marca): Prezydent Ibrahim Boubacar Keïta poinformował, że liczba ofiar wzrosła do 160 osób.
Zobacz też: Niemiecki konwój ostrzelany przez malijskich żołnierzy
(pbs.org)