Prezydent Rosji Władimir Putin wydał dekret potwierdzający zwrot izraelskiego czołgu M48A4, który obecnie przechowywany jest w Muzeum Czołgów w Kubince. Spotkało się to z zadowoleniem premiera Izraela Binjamina Netanjahu, który podziękował głowie rosyjskiego państwa. W Izraelu dekret Putina potraktowano jako gest dobrej woli ze strony Kremla przed zbliżającą się wizytą izraelskiego premiera w Moskwie. W stolicy Rosji przebywa już delegacja izraelskich sił zbrojnych, która dopracowuje szczegóły techniczne przekazania czołgu.

Tel Awiw wierzy, że zwrot pojazdu będzie wstępem do wyjaśnienia losów jego załogi, które do tej pory skrywa tajemnica. Premier Netanjahu zapowiedział, że rząd nie spocznie na laurach i będzie działał wszelkimi możliwymi środkami, aby dowiedzieć się, co spotkało zaginionych czołgistów. Obecnie wiadome jest to, że bezpośrednio po schwytaniu załoga M48 – Cwi Feldman, Jehuda Katz i Zachary Baumel – była widziana żywa w Damaszku. Potem trop się urwał i ich historia po dziś dzień nie została wyjaśniona.

Podczas pierwszej wojny libańskiej w 1982 roku w słynnej bitwie pod Sułtan Jakub w Dolinie Bekaa, rozegranej w dniach 10–11 czerwca, zginęło dwudziestu żołnierzy izraelskich, zaś Siły Obronne Izraela utraciły w sumie osiem czołgów M48.

Nazwy Mag’ach używa się dla określenia zmodernizowanych w Izraelu amerykańskich czołgów typu M48 i M60. Mag’ach 1, 2, 3 i 5 to unowocześnione M48, zaś Mag’ach 6 i 7 są modyfikacją czołgów M60.

(jpost.com, na zdjęciu M48 w zbiorach muzeum w Kubince, fot. Hornet Driver, na licencji Creative Commons Attribution-Share Alike 3.0 Unported)