– Macedonia zrobiła wiele, aby osiągnąć swoje cele strategiczne. Jesteśmy przygotowani do natychmiastowego przystąpienia do sojuszu, zaś cel ten jest popierany przez wszystkie siły polityczne i przez obywateli Republiki Macedonii – powiedział macedoński minister obrony Zoran Jolewski podczas spotkania ze swoimi odpowiednikami z państw Europy Południowo-Wschodniej w chorwackim Dubrowniku.

Podczas spotkania Jolewski i İsmet Yılmaz, turecki minister obrony, podpisali umowę o współpracy wojskowej i finansowej między obu krajami. Szef macedońskiego resortu obrony odbył również spotkanie z delegacją słoweńskiego ministerstwa obrony, podczas którego wyraził wdzięczność za wsparcie idei członkostwa jego kraju w NATO.

Używanie nazwy Macedonia nadal pozostaje sprawą kontrowersyjną. Od czasu ogłoszenia niepodległości przez Skopje w 1991 roku Grecy nie chcą oficjalnie uznać nazwy tego kraju. Mimo orzeczenia Międzynarodowego Trybunału Sprawiedliwości z 2011 roku o braku prawa do blokowania macedońskiej akcesji do NATO, Ateny nadal nie mogą się z tym pogodzić. Uważają, że nazwa Macedonia jest zarezerwowana dla historycznego regionu Grecji na północy kraju. Tym samym wstąpienie Macedonii do Sojuszu Północnoatlantyckiego lub Unii Europejskiej mogłoby się odbyć tylko wtedy, gdy zostanie osiągnięte porozumienie w sprawie nazwy państwa macedońskiego.

NATO chce zaprosić Macedonię i Czarnogórę do członkostwa na przyszłorocznym szczycie w Warszawie, który odbędzie się w dniach 8-9 lipca 2016 roku. Jednak wizja taka nadal wydaje się bardzo wątpliwa i obecnie nie mam tej sprawie konsensusu. Przyjęcie tych dwu państw byłoby kolejnym rozszerzeniem struktur sojuszu po akcesji Albanii i Chorwacji w 2009 roku.

(armyrecognition.com; fot. John Scott Rafoss, domena publiczna)